Reklama
Reklama

Żona Durczoka dwa lata po jego śmierci odkrywa karty. Do dziś jedno ją dręczy

Od nagłego odejścia Kamila Durczoka minęły już dwa lata. Jego była żona, z którą rozstał się na kilka lat przed śmiercią, udzieliła właśnie wywiadu, w którym wyznała m.in., co jej zdaniem spowodowało upadek dziennikarza. Wspomniała także o ich synu, który przez błędy ojca, musiał mierzyć się z trudnymi sytuacjami.

Kamil Durczok od wielu lat zmagał się z problemami zdrowotnymi, które wracały do niego jak bumerang. Zmarł 16 listopada 2021 roku w jednym ze szpitali, do którego trafił w wyniku pogorszenia stanu zdrowia.

Przez lata był cenionym dziennikarzem, który jednak w pewnym momencie pobłądził. Kilka lat temu był bohaterem głośnej afery, w której przewijały się takie zarzuty jak choćby mobbing i po tej sytuacji nie wrócił do dawnej świetności. Przeciwnie, musiał pożegnać się z pracą i zacząć działać na własny rachunek, a to okazało się niezwykle trudne.

Reklama

Jeszcze zanim pojawiły się kłopoty w jego życiu zawodowym, przestało mu się układać także prywatnie. Durczok rozstał się z żoną, i choć początkowo mieli poprawne relacje, to później się to nieco zmieniło.

Marianna Dufek szczerze o Kamilu Durczoku

Dwa lata po śmierci byłego męża Marianna Dufek udzieliła wywiadu, w którym oceniła, co jej zdaniem pociągnęło Kamila Durczoka na dno.

"Miał władzę, pieniądze, poklask, miał wrażenie, że wszystko mu wolno, a to bardzo deprawuje" - wyznała serwisowi ShowNews.

Dodała także, że nigdy nie przestała go cenić jako dziennikarza. Uważa wręcz, że dziś brakuje osób w świecie medialnym z podobną charyzmą.

"Kamil urodził się dziennikarzem. Pamiętam jak prowadził studia wyborcze, potrafił z publicystyki zrobić show. Widz przeżywał wybory, przeżywałam i ja, mimo że wyniki znałam wcześniej. A teraz? Nie odczuwałam żadnych emocji" - wyznała.

Marianna Dufek wciąż boi się o syna

Kiedy mężczyzna był w centrum afery, Marianna Dufek najbardziej bała się o ich syna, który mocno przeżył całą sytuację, zwłaszcza że nosił nie tylko takie samo nazwisko co ojciec, ale także imię. W wywiadzie zdradziła, jak chłopak wówczas się zachował.

"Syn rozmawiał ze specjalistami, dostał genialną instrukcję obsługi do bycia towarzyszem osoby uzależnionej. Bardzo go za to podziwiałam, miał przecież swoje studia. Ojciec, mimo pogłębiających się kłopotów zdrowotnych, znów zdołał się podnieść. Z pompą otworzył na Śląsku portal internetowy Silesion, a junior zaczął tam pracować. To było trudne dla juniora doświadczenie" - powiedziała.

Dodała jednak, że wciąż martwi się o jedynaka. Ma bowiem obawy, że nie do końca przepracował swoje postrzeganie ojca. Dodaje jednak, że robi wszystko, co może, by pamiętał ojca jako świetnego dziennikarza, a nie aferzystę.

Zobacz też:

Tomasz Lis i Kamil Durczok: Nad ich datą urodzenia wisi fatum? Mało kto zdawał sobie sprawę, jak wiele ich łączy!

Kamil Durczok: Sensacja w rocznicę śmierci. Odnaleźli jego księdza. Nie mógł dłużej milczeć ws. "tajemnicy jego życia"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kamil Durczok | Marianna Dufek-Durczok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy