Reklama
Reklama

Żona Borysa Budki przerywa milczenie! Jej słowa nie pozostawiają żadnych złudzeń!

Katarzyna Budka zabrała głos po wygranej męża w wyborach na szefa PO. Kobieta nie kryje swych obaw, ale jednocześnie trzyma kciuki za ukochanego męża...

Kilka dni temu  Borys Budka (42 l.) została nowym szefem Platformy Obywatelskiej. W pierwszej turze uzyskał niemal 80 procent głosów. 

To oczywiście spory sukces w życiu polityka. Wiąże się to jednak z dodatkowymi obowiązkami. 

Żona Budki cieszy się z jego sukcesu i wierzy, że mąż jest w stanie sprawić, że partia znów zacznie wygrywać w kolejnych wyborach. 

"Cieszę się, że będzie miał teraz większy wpływ na to, jak pokonać PiS i wygrać wybory prezydenckie, a później parlamentarne. Wierzę, że to mu się uda, bo jest niezwykle pracowity, zorganizowany i nigdy nie stawia na siebie jako singla, ale zawsze stawia na dobry i zgrany zespół" - wyznaje w "Super Expressie" Katarzyna. 

Nowa funkcja wiąże się jednak z dodatkowymi obowiązkami i jeszcze większą liczbą godzin spędzonych poza domem. Kobieta zdradziła jednak, ze mąż konsultował z nią start w wyborach, więc nie może mieć do niego teraz o to pretensji. 

Reklama

"Rozmawialiśmy o wszystkim wcześniej. Mówiłam mu, że może liczyć na moje wsparcie i pomoc. Ostateczna decyzja należała jednak do Borysa" - zapewnia.

Pani Katarzyna jest jednak świadoma, że nadchodzą trudne czasy dla ich małżeństwa. 

"Już to przechodziliśmy, kiedy Borys był ministrem sprawiedliwości… Nie będzie łatwo, ale damy jakoś radę" - zapewnia jednak kobieta. 

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy