Reklama
Reklama

Zofia Zborowska upomina rodziców pokazujących za wiele w sieci. Przyganiał kocioł garnkowi?

Zosia Zborowska na początku sierpnia po raz pierwszy została mamą. Na ten moment czekało spore grono jej fanów, ponieważ aktorka dzieliła się w mediach społecznościowym każdym detalem swojego wyjątkowego stanu. Nie zmieniło się to po przyjściu małej Nadziei na świat. Ostatnio żona Andrzeja Wrony zaskoczyła jednak refleksją, że niektórzy rodzice „zbyt wieloma aspektami swojego potomstwa”…

Jeszcze kilka dni temu Zborowska urządziła na swoim Instagramie Q&A, w którym odpowiadała głównie na pytania związane głównie z ciąże, porodem i macierzyństwem. Jedna z obserwatorek zapytała aktorkę, co najbardziej zaskoczyło ją po porodzie. Córka Wiktora Zborowskiego jak zwykle postawiła na szczerość i otwartość i opowiedziała o...zbyt ciasno zszytym kroczu!

- wyznała żona siatkarza.

Zborowska gani rodziców pokazujących za dużo

Zborowska nie uznała tego chyba za nadmierne dzielenie się szczegółami ze swojego życia ponieważ niedługo potem postanowiła wytłumaczyć swoim obserwatorom, czym jest "sharenting".

Reklama

- napisała na Instagramie Zborowska, cytując aktorkę, Julię Rosnowską.

Najwyraźniej ona nie ma problemu z nadmiernym dzieleniem się swoją prywatnością.

Myślicie, że Nadziejka będzie dumna ze swojej mamy za opowiadania o ciasno zszytym kroczu?

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Zofia Zborowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy