Reklama
Reklama

Znajomi o aresztowanym syna Superniani: Po alkoholu staje się agresywny!

Dorota Zawadzka (52 l.) uważa, że wychowała syna "absolutnie rewelacyjnie". Innego zdania są jednak znajomi 26-latka.

Przypomnijmy: syn psycholożki z pierwszego małżeństwa (obecnie gwiazda TVN żyje z drugim mężem Robertem Myślińskim) został aresztowany na trzy miesiące za próbę gwałtu i pobicia swojej byłej dziewczyny.

Do zdarzenia miało dojść 14 grudnia na jednej z imprez, gdy para została sama.

Zofia P. zgłosiła się na policję z siniakami na całym ciele, śladami duszenia na szyi, poobcieranym naskórkiem oraz ułamanym zębem.

Co tak naprawdę wydarzyło się tamtego wieczoru, zbada prokuratura. Znajomi Pawła Z. twierdzą jednak, że chłopak po alkoholu robi się nerwowy, konfliktowy i szuka okazji do konfrontacji.

Reklama

"Jest raptusem. Łatwo wpada w złość i ciężko mu nad tym zapanować. Szczególnie jak się napije. Nawet mała ilość alkoholu wyzwala w nim agresję. Nieraz podczas imprezy w klubie wywoływał awantury, kłócił się z ludźmi" - mówi "Faktowi" jeden z jego kolegów.

Dorota Zawadzka i jej drugi mąż nie chcą komentować sprawy. Na Facebooku psycholożka informuje, że rozpoczęła już wypiekać świąteczne pierniki, ogląda filmy hiszpańsko i angielskojęzyczne oraz podróżuje po Polsce z wykładami.

Jej syn czeka na proces w areszcie w Białołęce.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Zawadzka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy