Reklama
Reklama

Zmarł wokalista Linkin Park! Chester Bennington popełnił samobójstwo! To przez narkotyki?

Chester Bennington, wokalista Linkin Park powiesił się w swoim domu w Los Angeles. Fani zespołu w szoku!

Informacje o śmierci 41-letniego wokalisty jako pierwszy podał portal TMZ. Muzyk powiesił się w domu znajdującym się w Palos Verdes Estates w Los Angeles w Kalifornii. 

Ciało znaleziono w czwartek (20 lipca) przed 9 rano. Informację późnym wieczorem potwierdził Mike ShinodaLinkin Park.

"Zszokowany i wstrząśnięty potwierdzam, że to prawda. Oficjalne oświadczenie pojawi się wkrótce" - napisał na Twitterze.

Wokalista popełnił samobójstwo w rocznicę urodzin swojego przyjaciela Chrisa Cornella, frontmana Soundgarden i Audioslave, który w ten sam sposób odebrał sobie życie dwa miesiące wcześniej, 18 maja.

Reklama

Czy to właśnie ta data skłoniła go do tak dramatycznego czynu? 

Nie jest tajemnicą, że muzyk od lat zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu, cierpiał też na depresję. Osierocił sześcioro dzieci.






INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy