Reklama
Reklama

Zima w domu Edyty Górniak! Rozpaczliwy wpis diwy

Edyta Górniak (48 l.) chyba nie tak wyobrażała sobie swoje życie w górskim domku niedaleko Zakopanego. Od kilku dni diwa jest uwięziona...

Jakiś czas temu gwiazda pochwaliła się, że znów zmieniła miejsce zamieszkania i przeprowadziła się w góry. 

Edyta miała też zrobić sobie detoks od social mediów, ale ostatecznie pozostała aktywna na Instagramie, by jej fani nie zostali bez jej mądrości na temat szczepień na COVID-19 oraz zmian zachodzących we wszechświecie. 

Niestety, mieszkanie w górach to nie tylko sielskie widoki zaśnieżonych szczytów, ale i spore problemy...

Ostatnio Górniak przekonała się o tym na własnej skórze...

"Słuchajcie, nie mogę wyjść z domu chwilowo. Być może nawet do maja. Nie wiem, do kiedy. Dlatego, że mam, kochani, 80 cm śniegu dookoła domu. Nie mam jak wyjść" - lamentowała diwa. 

Reklama

Na szczęście z pomocą pospieszyli sąsiedzi...

"Gdyby nie górale, to nawet bym nie miała jedzenia ani wczoraj, ani dzisiaj. Także hej, przygodo! Więc taki chrzest góralski mam tutaj. Bardzo ciekawy" - dodała. 

Na tym nie koniec rewelacji z jej życia...

Czas spędzony w domku nie przeszkodził jej jednak w śledzeniu kolejnych medialnych doniesień. A tam w jej kontekście wypowiedziała się ostatnio gwiazda TVN. 

Daria Ładocha wyznała, że kiedyś pracowała z diwą i nie wspomina tego najlepiej. 

"Jak wchodziliśmy do pracy, musieliśmy zostawiać karty kredytowe na zewnątrz pomieszczenia, ponieważ karty miały chipy, które łączyły się z kosmosem i wszyscy wiedzieli, gdzie jest Edyta" - kpiła w programie Rafała Paczesia gwiazda. 

Edyta postanowiła skomentować słowa Ładochy w osobliwy sposób. Na swoim Instagramie zamieściła screena jednej z internautek, na którym ta obraża Darię. 

"Kiedy jest się nikim i próbuje wybić na cudzej popularności. Ładocha? WTF?" - brzmią słowa przekazane dalej przez Edytę. 

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy