Reklama
Reklama

Zamachowski: Zrobiłem to dla pieniędzy

Zbigniew Zamachowski nie ukrywa, że zasiadł w jurorskim fotelu "Bitwy na głosy" ze względów finansowych.

"To jest oczywiste, że nie robimy tego za darmo. To nasza praca, honorarium to kryterium, wedle którego coś przyjmujemy lub nie" - przyznał 51-letni aktor w rozmowie z portalem internetowym SE.pl. Zaznacza, że wcześniej wiele razy odmawiał udziału w podobnych projektach, teraz jednak postanowił "się wyzerować, zobaczyć, z czym to się będzie jadło".

Na pewno wpływ na tę decyzję miał fakt, że w związku z rozwodem gwiazdor musi co miesiąc uzbierać pokaźną sumkę na alimenty... A stawka 10 tysięcy złotych za odcinek to dobry start w ich spłacaniu. Jeszcze niedawno tabloidy podawały, że Zamachowski będzie co miesiąc płacił na dzieci 8 tysięcy złotych. Według najnowszych plotek ma to być aż... 18 tysięcy!

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Zbigniew Zamachowski | Bitwa na Głosy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy