Reklama
Reklama

Wolszczak ryzykuje zdrowie dla "Tańca..."?

51-letnia Grażyna Wolszczak w ubiegłym roku przeszła operację usunięcia haluksów. Jej stopa wciąż wymaga rehabilitacji, a mimo to aktorka zdecydowała się wziąć udział w "Tańcu z gwiazdami".

Wolszczak cierpiała na deformację kości stóp od wielu lat. Operacji poddała się dopiero w 2008 roku, o czym nie zawahała się opowiedzieć na łamach brukowca. "I już jest po wszystkim! Będę znów chodzić w butach na wysokim obcasie" - cieszyła się w "Fakcie".

Teraz ta sama gazeta donosi, że aktorka znowu może mieć problemy ze stopami. Bowiem mimo że zabieg się udał, pani Grażyna wciąż odczuwa ból w stopach i musi poddawać je rehabilitacji. A przecież od września będzie tańczyć w TVN-owskim show. Czy intensywne treningi nie zaszkodzą jej?

Reklama

"Jestem już po pierwszym treningu. Niestety, stopa trochę mnie boli, szczególnie po włożeniu butów do salsy" - mówi Wolszczak. Dodaje jednak, że lekarz pozwolił jej na występy w "Tańcu...".

To nie pierwszy przypadek, gdy gwiazda ryzykuje zdrowie dla udziału w show. Pamiętacie chyba Michała Milowicza, który nie zrezygnował z "Gwiazdy tańczą na lodzie" nawet po wstrząsie mózgu?

Zobacz również:

Mąż załatwił Wolszczak pracę?

Wolszczak najgorzej ubraną kobietą

Wolszczak prawie dostała po buzi

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Wolszczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama