Reklama
Reklama

Wolszczak o... operacjach Górniak

Grażyna Wolszczak w programie "Przychodzi baba do lekarza" podda podobno analizie twarz Edyty Górniak pod kątem ingerencji chirurgicznych.

"Szykuje się istna sensacja, bo aktorka wraz ze specjalistami medycyny estetycznej i kosmetologii zastanawiać się będą nad tym, co być może poprawiła w swojej twarzy Edyta Górniak" - zdradza informator tygodnika "Na żywo", pracujący przy produkcji programu stacji Polsat Cafe. Wolszczak, jako prowadząca, będzie rozmawiać na temat zdrowia kobiet.

Piosenkarka przyznała w show Kuby Wojewódzkiego, że swego czasu przesadziła z powiększeniem ust, jednak zabiegowi poddała się tylko raz. Zdaniem specjalistów z pisma prawda jest inna i jej twarz starzeje się nienaturalnie.

Reklama

"Z programu Wolszczak widzowie dowiedzą się, że lekarze, znający się na rzeczy, podejrzewają diwę o stosowanie zastrzyków z botoksu na tzw. lwią zmarszczkę, kurze łapki wokół oczu, a także na zmarszczkę poprzeczną na czole. Zastanawiają się też, czy artystka miała wykonaną tzw. volumę, czyli zabieg wypełniania policzków i okolic skroni kwasem hialuronowym. Wstrzykiwaniu tej samej substancji jej usta zawdzięczają swój pełny kształt. U artystki być może wykonano też tzw. zagęszczanie skóry" - czytamy w tygodniku.

Dlaczego padło na Górniak?

Wolszczak ma podobno żal do piosenkarki, że w programie "Ranking gwiazd" umieściła ją na ostatnim, dziesiątym miejscu jako "gwiazdę o największych talencie". Edzia w rankingu aktorki znalazla się na... pierwszym.

"Grażynie, aktorce bądź co bądź ze sporym dorobkiem zawodowym, znalezienie się w rankingu talentu za Weroniką Książkiewicz, Weroniką Rosati czy Ewą Szabatin, długo odbijało się czkawką" - zdradza "Na żywo" znajoma gwiazdy.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Wolszczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy