Reklama
Reklama

Wojciech Korda walczy o zdrowie! Potrzebne są pieniądze na leczenie

Wojciech Korda (77 l.) jest po sześciu udarach, a jakby tego było mało, zmaga się także z kilkoma innymi chorobami. Jego menadżer wyjawił, jaki obecnie jest stan artysty.

Muzyk trzydzieści lat temu jako jedyny ocalał z wypadku drogowego, który wydarzył się, gdy wraz z żoną, Adą Rusowicz, oraz innymi osobami wracał z koncertu w Warszawie.

Dwadzieścia cztery lata później w jego życiu wydarzył się kolejny dramat. W 2015 roku Wojciech Korda przeszedł udar i od tego czasu artysta jest przykuty do łóżka.

Niestety, później doszły kolejne problemy zdrowotne - wokalista w sumie przeszedł aż sześć udarów! A jakby tego było mało, w ich następstwie nabawił się innych chorób.

Reklama

Jego menadżer w rozmowie z "Super Expressem" wyjawił, w jakim stanie obecnie jest artysta.

"Wojtek cierpi na postępującą niewydolność oddechową w przebiegu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc i przewlekłego zespołu poudarowego. Ma cukrzycę i nadciśnienie tętnicze. Przebył tracheostomię. Chorobom towarzyszą także objawy zespołu parkinsonowskiego. Ponowne incydenty udarowe spowodowały postępujące spowolnienie psychoruchowe. Nieustannie jest pod stałą opieką i konsultacją wspaniałych lekarzy" - powiedział Andrzej Pakuła.

W tych trudnych chwilach może liczyć na swoją drugą żonę, Aldonę, oraz syna Bartka z pierwszego małżeństwa.

"Przy pomocy wspaniałej rehabilitantki utrzymuje się nie najgorszy jak na te schorzenia status quo" - wyjawił menadżer Wojciecha Kordy.

Niestety, na to wszystko potrzebne są niemałe pieniądze. Artystę wspiera Polska Fundacja Muzyczna. Wojciechowi Kordzie można pomóc, m.in. przekazując Fundacji 1% podatku.

Co ciekawe, menadżer zdradził również "Super Expressowi", że chce zrealizować film dokumentalny o legendarnym muzyku, co dla jego fanów będzie prawdziwą gratką!

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Korda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy