Reklama
Reklama

Wiemy, jak się czuje Beata Tyszkiewicz! Jest komentarz!

Beata Tyszkiewicz (79 l.) znowu trafiła na początku tygodnia do szpitala. Fani wstrzymali oddech, w obawie o jej serce. W końcu w czerwcu przeszła zawał, więc teraz każda wizyta w szpitalu wywołuje spore emocje.

We wtorek kiedy artystka poczuła się znowu niezbyt dobrze, karetka zabrała ją do szpitala. Córka pani Beaty uspokoiła od razu fanów, że nic poważnego się nie dzieje.

Jednak Tyszkiewicz spędziła noc w szpitalu. Jak donosi tabloid "Fakt", było to konieczne z jednego ważnego powodu.

"Mama dobrze się czuje, wszystko jest w porządku. Została w szpitalu, bo lekarze chcieli jej zrobić wszystkie badania" - mówi córka Tyszkiewicz, Karolina Wajda (50 l.).

Cała rodzina ma nadzieję, że dama polskiego kina lada dzień opuści szpital, a wyniki badań będą zadowalające.

Reklama

Niestety po przebytym zawale, każda zmiana samopoczucia jest sygnałem do tego, że coś może być nie tak, jak powinno. Dlatego córka pani Beaty tak szybko zareagowała i bez namysłu wezwała do mamy karetkę.

Jak widać, aktorka może liczyć na swoje córki, które bardzo się o nią troszczą i pomagają w powrocie do zdrowia.

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Tyszkiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy