Wielka porażka Kim Kardashian
Afera z głośnym ślubem i jeszcze głośniejszym rozwodem bardzo zaszkodziła wizerunkowi Kim Kardashian. Jej reality show może zniknąć z anteny!
Po tym, jak wniosła wniosek o rozwód po 72 dniach małżeństwa, Kim gwałtownie traci na popularności. W internecie roi się od parodii z celebrytką w roli głównej. Ludzie przestali traktować ją poważnie.
Stało się jasne, że małżeństwo od początku miało być tylko okazją do zgarnięcia milionów za lukratywne kontrakty. Na samej sprzedaży praw do zdjęć i transmisji wydarzenia Kim i Kris Humphries mieli zarobić - bagatela! - 18 milionów dolarów.
Chociaż sama Kardashian twierdzi, że "wyszła za mąż z miłości", jeden niefortunny ruch - podejrzanie szybkie złożenie pozwu - pozbawił ją wszelkiej wiarygodności.
Kim próbowała się wprawdzie ratować - odwołała australijską trasę promocyjną nowej linii torebek sygnowanych swoim nazwiskiem i ruszyła do Minnesoty, by "spróbować rozwiązać problemy z Krisem" - jednak niesmak pozostał.
Teraz szefowie stacji E! chcą zrezygnować z emisji nowego show celebrytki "Kim and Kourtney take Manhattan" i przestać nadawać powtórki z transmisji jej ślubu. Dla Kim oznaczałoby to milionowe straty.
Obecnie gwiazdka dostaje 2 miliony dolarów za jeden sezon programu i 30% zysków z reklam, nadawanych w trakcie specjalnej relacji ze swojego ślubu.