Reklama
Reklama

Whoopi Goldberg: Sięgnęłam dna

"Byłam uzależniona od narkotyków" - wyznała aktorka Whoopi Goldberg w programie "The View". Gwiazda filmu "Uwierz w ducha" opowiedziała o przełomowym momencie, który skłonił ją do podjęcia walki z uzależnieniem.

Zaczęło się niepozornie. Podczas programu prowadzące show skrytykowały aktora Charliego Sheena za rezygnację z odwyku z powodu zawodowych zobowiązań. W jego obronie stanęła Goldberg, która sama borykała się z uzależnieniem od narkotyków.

"Jest alkoholikiem, zażywa narkotyki" - tak aktorka podsumowała Sheena.

"Zdaje sobie sprawę, że jest odpowiedzialny za wiele osób. Myślę, że mogę się wypowiedzieć na ten temat. Byłam aktywnym ćpunem - chodziłam do pracy, bo wiedziałam, że przeze mnie wiele osób może ją stracić, poza tym potrzebowałam pieniędzy na kolejne narkotyki" - wyznała Goldberg.

Reklama

55-letnia aktorka przyznała, że okłamywała szefów, by móc dalej pracować i zarabiać na narkotyki. Kiedy powiedziała dość?

"Przez trzy, cztery dni siedziałam na łóżku, w ogóle z niego nie wstawałam, bałam się, że coś pod nim jest. Nawet załatwiałam się na nie. Kiedy zjawiła się moja współlokatorka i zapytała, co się dzieje, odparłam: 'Coś jest po łóżkiem'. Byłam tak przerażona, wtedy zrozumiałam, że sięgnęłam dna, nie poznawałam siebie. Ja, dorosła kobieta, robiąca takie rzeczy, dostrzegłam, jaką krzywdę wyrządziłam sobie".

Goldberg przekonywała, że od lat jest "czysta".

"Charlie musi podjąć decyzję o tym, że jest gotowy na podjęcie leczenia. Najwyraźniej to nie jest ten moment" - dodała.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: narkotyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy