Reklama
Reklama

Weronika Rosati nie odpuszcza! Chodzi o żonę Olbrychskiego!

Weronika Rosati (36 l.) nadal ma ogromny żal do Krystyny Demskiej-Olbrychskiej (66 l.). Zapowiada, że sprawa w sądzie jej nie ominie...

Wszystko zaczęło się ponad rok temu, gdy Krystyna Demska-Olbrychska wystosowała apel do Weroniki na swoim Facebooku. 

Żona Obrychskiego była wstrząśnięta wywiadem aktorki dla "Wysokich Obcasów", w którym oskarżyła ojca swojej córki o znęcanie się nad nią i niepłacenie alimentów. 

Krystyna zna dobrze Śmigielskiego i postanowiła stanąć w jego obronie. 

"Ludzie prymitywni nazywają takie zachowanie publicznym praniem brudów, inni, też prymitywni, brudy publicznie piorą. Nigdy nie przyszło by mi do głowy zaliczyć Cię do tej grupy. Co to, to nie. Ale dlaczego, na Boga, sama z uporem wartym lepszej sprawy, bardzo chcesz być kimś podłym, prymitywnym i manipulującym faktami, kimś świadomie mówiącym nieprawdę. (...) 

Reklama

Będziesz unurzana w tyglu brudnej afery, którą żyje środowisko od wielu miesięcy. Nie znajdziesz sposobu na skuteczną kąpiel, tak jak dzisiaj nie może go znaleźć mężczyzna, którego wybrałaś na ojca swojej córeczki" - pisała Olbrychska na Facebooku. 

Weronika zareagowała bardzo nerwowo. Oznajmiła nawet, że zamierza pozwać żonę Daniela. Rok po tej "dramie" zapewnia, że nie odpuszcza i wciąż zbiera na Krystynę kolejne haki! 

"To jest straszna prywatna wendeta, na którą się nie zgodzę. (...) Ona wzięła sobie za zadanie, żeby mnie szkalować. Pozew jest rozszerzony o jej nowe wpisy, komentarze, wywiady, które są dołączane do akt sprawy. Zawsze będę walczyć o swoje dobre imię" - grzmi w "Fakcie" Weronika. 

Cóż, dzięki Weronice mamy pewność, że w 2020 na nudę w polskim show-biznesie narzekać nie będziemy... 

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Olbrychski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama