Reklama
Reklama

Weronika Budziło wraca do konfliktu z Kaczoruk! „To było żenujące”!

Weronika Budziło towarzyszyła Renacie Kaczoruk (31 l.) w programie „Azja Express”. Dziewczyny różniły się od siebie diametralnie, a emocje po programie jeszcze nie ucichły!

Konwencja programu zakładała, że w uczestnicy dobierają osoby towarzyszące im w podróży po Azji, które dobrze znają i mogą sobie wzajemnie ufać.

Pech chciał, że przyjaciółka Renaty, tuż przed programem doznała bolesnej kontuzji kostki i Kaczoruk musiała bardzo szybko szukać zastępstwa. Padło na koleżankę poszkodowanej przyjaciółki, którą okazała się Weronika Budziło.

Renia z Werą poznały się tak naprawdę dopiero na planie programu, więc nie miały zbyt wiele czasu na budowanie zażyłych relacji. Widać było, że brakowało porozumienia między dwiema uczestniczkami, co powodowało częste konflikty.

Reklama

To przez takie sytuacje Renata traciła sympatię widzów. Sama Weronika przyznała, że nie dogadywała się z dziewczyną Kuby Wojewódzkiego.

"Po prostu jesteśmy różnymi osobami, mamy różne wartości w życiu i pod tym względem to się rozjechało" - mówiła po zakończeniu przygody z "Azja Express".

Weronika nie jest osobą w żaden sposób związaną z show-biznesem. Jednak uczestnictwo w produkcji TVN-u przyniosło jej popularność. Udzieliła ostatnio wywiadu na blogu podróżniczym. Prowadzący rozmowę nie omieszkał zapytać o jej kontakty z Żenulką. 

"Zdarzało się, że ktoś po tym nawet jak nas już zaprosił, wypraszał nas, bo głowa rodziny zmieniła zdanie odnośnie noclegu i kamer. W takich momentach wychodziła różnica w charakterach pomiędzy mną a Renatą. Dla mnie było oczywiste, że jeśli ktoś wyprasza to kłaniam się, dziękuję i wychodzę. Dla Renaty nie do końca. Raz czekałam 40 minut na Renatę, podczas gdy ona przymuszała ludzi do zmiany swojej decyzji, co było dla mnie żenujące".

W przeciwieństwie do modelki, Weronika okazywała szacunek tubylcom, o czym też wspomniała w wywiadzie.

"Ja miałam trochę lepszą sytuację, bo w gimnazjum przyjaźniłam się z Hoa, która pochodzi z Wietnamu i która opowiadała mi bardzo dużo o swoim kraju. Zawsze ciekawiła mnie jej skromność i zachowawczość i zadawałam jej wiele pytań w związku z tym. Zdarzało się, że Renata robiła coś, co było nie na miejscu, jednak starałyśmy się przestrzegać panujących tam zasad".

Widać, że emocje Weroniki dalej nie wygasły po współpracy z Renią. Oglądając ich poczynania, widzom najczęściej było żal Budziło. Musiała ona znosić rozkazujący ton koleżanki i jej fochy.

Jednak zapytana przez Tima Tellera o to, czy wzięłaby ponownie udział w programie, odpowiedziała:

"Wiadomo chętnie!!! Mimo, że nie zawsze spotykały mnie tam przyjemne doświadczenia to była to niesamowita przygoda, w trakcie której bardzo dużo się nauczyłam na swój temat". 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Renata Kaczoruk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy