Reklama
Reklama

Waśniewski wątpi, że był to wypadek

Bartek Waśniewski nie wierzy, że śmierć córki Madzi była efektem nieszczęśliwego wypadku.

Krzysztof Rutkowski w imieniu męża Katarzyny kontaktuje się z tabloidami. Na łamach "Faktu" twierdzi, że 23-latek "mocno wątpi w nieszczęśliwy wypadek, czeka jednak na ostateczne wyniki śledztwa".

"Jeśli tylko pewne osoby zaczną mówić prawdę, śledztwo może szybko się sfinalizować" - tłumaczy Rutkowski.

Sam Waśniewski w ekskluzywnej (!) rozmowie z "Super Expressem" wyznaje, że, choć nadal kocha żonę, nie chce mieć z nią już nic wspólnego.

"Mam jej po prostu dość" - mówi, podkreślając, że Katarzyna ma wiele twarzy.

Reklama

"Nie mam pojęcia, co siedzi w głowie tej kobiety. Zachowuje się bardzo dziwnie. Nie wiem, czy była taka zawsze, czy zmieniła się po śmierci Madzi".

Dodaje, że tęskni za Kasią, jednak tą, którą znał przed śmiercią córki.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Rutkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy