Reklama
Reklama

Urszula podjęła ryzykowną decyzję. Będzie żałować?

Urszula (57 l.) dała mężowi dowód bezgranicznego zaufania i powierzyła mu swoje sprawy zawodowe...

Lubię iść pod prąd, nie boję się ryzyka - przyznała w wywiadzie. Nie są to słowa bez pokrycia. Przyjaciele ostrzegali, że Urszula igra z ogniem, gdy 13 lat temu wiązała się z akustykiem z zespołu Tomaszem Kujawskim.

Był młodszy o dwadzieścia lat i wciąż poszukiwał swojej drogi, a w życie Urszuli wchodził w trudnym dla niej momencie, gdy zawalił jej się świat po śmierci ukochanego Staszka Zybowskiego (†48). Tomasz stanął przed karkołomnym zadaniem, bo - w przeciwieństwie do Staszka, kompozytora i świetnego menedżera - nie mógł dać Urszuli poczucia bezpieczeństwa. Jednak ona poszła za głosem serca.

Reklama

Miłość do Tomasza od początku nie była prosta, ale największej próbie została poddana po narodzinach ich syna Szymona (13). Chłopiec miał scementować związek, tymczasem pogłębił kryzys, z którym para zaczęła się zmagać po kilku miesiącach wspólnego życia.

Nowy partner nie mógł unieść ciężaru życia u boku gwiazdy piosenki. Zaczął szukać ukojenia w substancjach uzależniających. Dochodziło do karczemnych awantur, w końcu Urszula kazała Tomaszowi się wyprowadzić. On nie dał jednak za wygraną. Poszedł na dwuletnią terapię, dzięki której mógł wrócić na łono rodziny. Stał się odpowiedzialnym ojcem, a dla Urszuli zapragnął być tak samo niezbędny jak przed laty Staszek.

Postanowił, że tak jak jej pierwszy mąż, weźmie pod skrzydła karierę żony. Do zadania podszedł ambitnie. Uczył się marketingu. I dobrze się w tym odnalazł, co doceniła Urszula. Oficjalnie uczyniła go swym menedżerem. Idzie mu świetnie. Doskonale organizuje pracę Urszuli, ma pomysły, jest dobrym negocjatorem.

Dzięki niemu kariera Urszuli znowu nabrała tempa: wydała nową płytę, ma w planach dużo koncertów i nagranie nowych utworów. Ryzyko, jakim było zatrudnienie Tomasza na stanowisku menedżera, opłaciło się. - Ula jest na fali, rozwija skrzydła i wie, że zawdzięcza to mężowi - mówi jej znajomy.

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy