Reklama
Reklama

"Twoja Twarz Brzmi Znajomo" 13. Odcinek 6: Co za emocje i niesamowite metamorfozy!

Szósty odcinek show znów zaskoczył widzów i jurorów wspaniałymi występami uczestników. Kto tym razem okazał się najlepszy?

Szósty odcinek show rozpoczął się niecodziennie, bo od rosyjskiego rapu. W duet Feduk&Allj (sprawdź!) wcielili się: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor. A wykonali oczywiście "Różowe wino”. 

Po prowadzących na scenie pojawił się Filip Gurłacz jako Avril Lavigne w utworze „Girlfriend” (sprawdź!). 

Reklama

"Filip bardzo mi się podobała energia, z którą wszedłeś i ruchy. Uwolniłeś te wszystkie swoje feromony. I muszę powiedzieć, że jedyny zarzut to to, że w falsetach traciłeś barwę głosu Avril a kiedy śpiewałeś spokojniej – słyszałem nawet czasami bardzo podobną barwę do Avril Lavigne. Super początek, bardzo ci gratuluję tego występu" – chwalił aktora Adam Strycharczuk. 

Marta Gałuszewska wylosowała Zdzisławę Sośnicką w piosence „Julia i ja”. 

"Uważam, że Marcie udało się naprawdę złapać dokładnie ten głos, który w tej piosence Zdzisławy Sośnickiej jest bardzo dziewczęcy. Zrobiłaś tu piękną, czarodziejską kreację w czymś, czego w ogóle nie masz prawa znać, czuć i wspominać. To była jedna z pierwszych piosenek, którą kojarzę z dzieciństwa i mam do niej wielki sentyment" – podsumowała występ Kasia Skrzynecka. 

Maurycy Popiel wcielił się w Toma Jonesa w hicie „Sexbomb”. 

"To była wybitna kreacja aktorska. Bardzo się bałem, czy uda ci się uchwycić barwę głosu starszego faceta. Nie wiem jak to zrobiłeś, ale to się super udało. A do tego był ten cudowny playboy, który świetnie się czuje tu gdzie jest. Wie, że jest fantastyczny i dzieli się hojnie sobą z nami" – docenił starania Maurycego Kacper Kuszewski.

Paweł Dudek, czyli Czadoman przeistoczył się w Scotta McKenzie i zaśpiewał „San Francisco”. 

"Zachowywałeś się jak figura woskowa. Jestem z ciebie dumna" – podkreśliła Małgorzata Walewska atut wykonania Czadomana, a jak wiemy Paweł jest znany ze swojego żywiołowego temperamentu.

"Nie ruszałeś się w ogóle. Dobrze, żebyś pamiętał, żeby jednak oddychać (…). Mimo to, że ta piosenka ciągnęła się troszkę jak flaki z olejem to barwa twojego głosu jest tak piękna, że nie przeszkadzał mi ten bezruch" – dodała.

Karol Dziuba stał się Florence Welch z zespołu Florence And The Machine w utworze „Dogs Days Are Over”. 

Za swoje wykonanie otrzymał od jurorów owacje na stojąco. 

"Cały czas nie wierzę w to, co zobaczyłem. Aktorsko – najwyższy poziom. Odtworzyłeś wszystkie „walnięte” ruchy Florence, która na scenie wpada w jakiś swój świat. Mamy tę świadomość, że wokalnie to była zupełnie inna bajka. Mimo wszystko tak to poskładałeś do kupy. To był majstersztyk, przeszedłeś siebie i o to chodzi w tym programie" – wychwalał aktora Adam Strycharczuk. 

Zadaniem Kamili Boruty było odtworzenie Lady Gagi w hicie „Born This Way”. 

"Fantastycznie, dynamicznie wokalnie i to co tutaj zatańczyłaś, ile z siebie energii „eksplodowałaś” to było coś fantastycznego" – mówiła zachwycona Kasia Skrzynecka, która razem z Adamem Strycharczukiem oklaskiwała wykonanie Kamili na stojąco. 

Z kolei Natalia Avelon musiała jak najwierniej odtworzyć postać Krzysztofa Jaryczewskiego z Oddziału Zamkniętego w utworze „Ten wasz świat”. 

"Zbieram szczękę z podłogi. Naprawdę Natalia to była taka kreacja aktorska, tak wiarygodna postać stworzona przez ciebie. To było tak autentyczne, tak organiczne, takie twoje, takie dzikie, nieujarzmione. Widziałem, że to są elementy, które masz wypracowane ale miałem wrażenie, ze dawałaś sobie prawo do tego, żeby zaskakiwać samą siebie, do pewnej improwizacji" – Kacper był pod ogromnym wrażeniem transformacji Natalii. 

Gosia Andrzejewicz wcieliła się w Charliego Putha. Wykonała piosenkę „Attention”. 

"Po prostu to jest szok Małgosia, jak ty potrafisz zmieniać głos (…). Emisyjnie masz bardzo poprawnie głos ustawiony. Natomiast to co z nim robisz, kiedy wychodzisz i udajesz na przykład faceta – przecież tu w ogóle nie było słychać nic z twojej barwy. Mało tego, to było łudząco podobne to oryginału" – komplementowała Gosię Małgorzata Walewska. 

Jurorzy nie byli jednogłośni. 

Kacper Kuszewski najwyższą notę przyznał Maurycemu, Małgorzata Walewska – Gosi, natomiast Kasia Skrzynecka i Adam Strycharczuk Kamili Borucie, która prowadziła w tabeli. 

Uczestnicy zdecydowali, że zwyciężczynią odcinka zostaje Kamila. 

Swoją nagrodę, czek o wartości 10 tysięcy złotych przekazała Fundacji Centrum Praw Kobiet. 

A w kolejnym odcinku: 

Paweł Dudek – Magda Umer 

Filip Gurłacz – Bruno Mars

Marta Gałuszewska – Sanah 

Natalia Avelon – Bob Marley 

Karol Dziuba – Bono U2 

Gosia Andrzejewicz – Meghan Trainor 

Maurycy Popiel – Tomasz Lipiński (Tilt) 

Kamila Boruta – Cindy Lauper

Zobacz raport specjalny poświęcony programowi "Twoja twarz brzmi znajomo"


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy