Reklama
Reklama

TVP atakuje Telekamery. Bauer odpowiada

Telewizja Polska zarzuca, że gala Telekamer była "ustawką", a sam plebiscyt "kpiną z widzów i karykaturą rynku". Wydawnictwo Bauer przypomina, że od początku istnienia konkursu Telekamery "Tele Tygodnia" TVP we wszystkich edycjach zdobyła ponad 140 statuetek.

W tym roku Telewizja Polska nie otrzymała żadnej nagrody. 

W poranek tuż po gali telewizja opublikowała komunikat, w którym stwierdza, że wyniki Telekamer w tym roku "rażąco różnią się od faktycznych codziennych wyborów milionów widzów telewizji linearnej". 

Nie zabrakło także ataku na konkurencję. "Telewizja Polska wyraża żal, że niemieckie Wydawnictwo Bauer, organizator Telekamer 2021, zakpiło sobie z najlepszej woli i uczciwości widzów TVP biorących udział w plebiscycie i przekształciło Telekamery w narzędzie walki z Telewizją Polską, jaką wypowiedziały TVP już niektóre inne media działające w Polsce" - napisali przedstawiciele Telewizji Polskiej w oświadczeniu. Według TVP gala była "rozpaczliwą walką dyrektora programowego TVN p. Miszczaka o przetrwanie".

Reklama

 

Odpowiedź organizatora

Na zarzuty TVP odpowiedziało wydawnictwo Bauer. "Wyniki Plebiscytu, zgodnie z jego regulaminem, są miernikiem popularności nominowanych produkcji czy osobowości, a nie odzwierciedleniem ich wymiernej oglądalności, poświadczonej odpowiednimi badaniami" - przypominało wydawnictwo. "Jesteśmy zaskoczeni faktem, że niezmienna od lat metodologia głosowania nie wzbudzała dotąd wątpliwości TVP, która, tylko w przedostatniej, zorganizowanej na tych samych zasadach, zeszłorocznej edycji Telekamer Tele Tygodnia, otrzymała 7 statuetek, a w ciągu całego plebiscytu ponad 140" - głosi komunikat. 

Telewizja Polska skrytykowała także sposób oddawania głosów w plebiscycie - wysoki koszt głosu SMS, przerwę techniczną i fakt, że głosowanie odbywa się przez internet, co wyklucza znaczną część odbiorców tradycyjnych mediów. 

Bauer przypomniał, że taka dwoista forma głosowania ma miejsce od dwóch lat i do tej pory nikt jej nie krytykował. Bauer zauważył, że "głosowanie za pomocą SMS-ów wydaje się być także najczęściej stosowaną metodą w programach TVP, a stosowana najczęściej stawka za SMS to również 3,69 zł", przypomniał także, że TVP również umożliwia głosowanie przez internet w części swoich konkursów, a przerwa techniczna wystąpiła raz i trwała zaledwie kilka godzin. 


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy