Terentiew zachwycona żenadą Majewskiego: Bardzo mi się podobało
Występ Szymona Majewskiego na tegorocznym festiwalu TopTrendy okrzyknięty został przez internautów największą żenadą ostatnich miesięcy. Nina Terentiew jest jednak zachwycona i planuje rozpocząć z satyrykiem rozmowy...
Zła passa Szymona Majewskiego trwa. 46-latek po stracie pracy w TVN z marnym skutkiem próbował reaktywować swój program w internecie. Wyniki były jednak nieporównywalne z tymi w stacji telewizyjnej. Ratunkiem miał być występ na TopTrendach.
Satyryk sam zgłosił się do Polsatu i przedstawił swoje skecze, nie ukrywając, że od nich zależy jego przyszłość.
"Ten występ do moje CV, a potem muszę dobrze wypaść na rozmowie kwalifikacyjnej" - mówił "Party".
Niestety, publiczność nie kupiła Majewskiego, a internauci okrzyknęli go porażką festiwalu, nie szczędząc gorzkich słów krytyki. Sama Terentiew, dyrektor programowa, jednak zachwyciła się. Dziś zamierza rozpocząć rozmowy z Szymonem.
"Bardzo mi się podobały jego występy i z chęcią usiądę z nim do rozmów" - mówi dwutygodnikowi.
Tymczasem Majewski już chwali się, że jego program w Polsacie będzie inny, nieco skromniejszy niż ten u konkurencji, nadal poruszający się w obszarze satyry.
"Mam kilka ciekawych pomysłów" - mówi lakonicznie.
Żona satyryka zdradza z kolei, że mąż jest uzależniony od popularności i telewizji. Tylko czy telewidzowie od Majewskiego również?
Chcecie powrotu Szymona?