Reklama
Reklama

Tamara Arciuch już wkrótce weźmie córeczkę w ramiona

Tamara Arciuch (41 l.), która lada moment urodzi swoje trzecie dziecko, zamierza ponoć wrócić do pracy po Nowym Roku.

Już ostatnie dni dzielą Tamarę Arciuch od pierwszego spotkania z maleństwem, które nosi pod sercem. Aktorka i jej partner Bartłomiej Kasprzykowski spodziewają się córki. Termin porodu wyznaczony jest na koniec listopada, a więc dziecko może przyjść na świat w każdej chwili.

Na szczęście, aktorska para już od dawna jest na to przygotowana. Wszystkie niemowlęce akcesoria zostały odpowiednio wcześniej kupione, a w segmencie pod Warszawą, w którym mieszkają, czeka już na maleństwo własny pokój.

Również cała rodzina pary postawiona jest w stan gotowości. Rodzice aktorki, którzy mieszkają w sąsiednim segmencie, od lat pomagają córce w opiece nad wnukami. Ze związku z Bartłomiejem Kasprzykowskim Tamara ma
już 7-letniego syna Michała. Po jego narodzinach i zamieszkaniu w cichej, otoczonej lasami podwarszawskiej miejscowości, z dala od zgiełku, aktorka zapragnęła mieć swoich rodziców blisko siebie. Przeprowadzili się więc ze Skierniewic i zamieszkali po sąsiedzku.

Reklama

Dzięki ich bliskości, aktorka nie musiała zatrudniać niani do swoich synów. Starszy, Krzysztof, z małżeństwa Tamary z aktorem Bernardem Szycem, ma dziś 17 lat. I choć nie wymaga już opieki, to jego mama bardzo się cieszy, że gdy jej nie ma w domu, dziadkowie zerkną również na starszego wnuka.

Teraz jednak Tamara ściągnęła do swojego domu dodatkowe "posiłki". Uznała, że przyda jej się pomoc również ze strony rodziców Bartka. Już jakiś czas temu przyjechali więc ze Szczecina, gdzie mieszkają, by być w pogotowiu na wypadek, gdyby aktorka zaczęła rodzić, kiedy jej partner będzie w pracy.

Przez jakiś czas to właśnie Bartłomiej Kasprzykowski będzie musiał udźwignąć ciężar utrzymania rodziny, aktorka bowiem chce spędzić kilka tygodni z maleństwem. Lecz już po Nowym Roku zamierza wrócić na plan trzech seriali. Oprócz "Drugiej szansy" możemy ją oglądać w "M jak Miłość" i "Ojcu Mateuszu".

Jeszcze niedawno wciąż można było spotkać Tamarę na branżowych imprezach, ale teraz czeka już tylko na swoją wymarzoną córkę.


***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Tamara Arciuch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy