Reklama
Reklama

Takiej afery w TVP dawno nie było! Dawid Kwiatkowski zrobił to na wizji!

Dawid Kwiatkowski (25 l.) ma za sobą ciężki odcinek w "The Voice Kids". Jego wypowiedź wywołała prawdziwą burzę w internecie. Nie zostawili na nim suchej nitki!

Dawid Kwiatkowski od samego początku programu "The Voice Kids" zasiada na fotelu jurorskim. Okazuje się jednak, że ostatni odcinek show nie był dla niego łaskawy.

Młody artysta został posądzony o rasizm! Trener zabrał swoich podopiecznych do wioski rdzennych Amerykanów. To właśnie tam dzieci musiał odkryć, jaką piosenkę będą śpiewać na bitwach w programie.

Występ Kwiatkowskiego wywołał prawdziwą burzę w sieci! Dawid pojawił się na scenie w pióropuszu i wykonał znaną z filmu "Mój brat niedźwiedź" piosenkę (sprawdź!).

W internecie zawrzało, a na twitterze pojawił się hasztag #dawidkwiatkowskiisoverparty. Fanów oburzyła prezentacja wokalisty i zarzucili mu, że występ miał rasistowski wydźwięk.

"Pióropusz na głowie to ostra przesada! Kompletny brak szacunku do kultury innych osób, występ równie dobrze odbyłby się bez niego, przestańmy traktować cudze traumy jako kostium" - pisali oburzeni widzowie.

Ktoś stwierdził nawet, że noszenie pióropuszy jest zarezerwowane tylko dla odznaczonych i szanowanych członków plemienia z Równin. "To symbol ogromnego uznania, na który Kwiatkowski nie zasłużył" - mówili widzowie.

Co na to muzyk? Na swoim Twitterze Dawid przeprosił urażonych fanów. "Trochę zaczytałem się w to, co piszecie i nie miałem pojęcia, że używanie słowa "Indianin" jest czymś złym, czymś, co może kogoś obrazić. Człowiek uczy się całe życie. Przepraszam" - napisał.

Reklama



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: The Voice Kids | Dawid Kwiatkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy