Reklama
Reklama

Szyc i Śródka: To naprawdę koniec?

Plotki o problemach w związku tej pary pojawiają się w mediach już od jakiegoś czasu. Premiera filmu "Bitwa warszawska 1920" dostarczyła pożywki do kolejnych domysłów na temat tego, co tak naprawdę się z nimi dzieje...

Borysa Szyca na premierze "Bitwy warszawskiej 1920" nie mogło zabraknąć - gra w najnowszym filmie Jerzego Hoffmana główną rolę. Jednak jak pisze "Fakt", ku zdziwieniu uczestniczących w wydarzeniu gości, na czerwonym dywanie aktor pozował fotoreporterom samotnie. Podczas reszty imprezy zamiast narzeczonej Kai Śródki towarzyszyła mu zaś... mama.

Kaja na premierze też się zjawiła, ale... ze swoimi rodzicami. Dodatkowej pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że podczas całego wieczoru para nie zamieniła ze sobą ani słowa!

Znajomy Kai i Borysa zdradził tabloidowi, że takie zachowania to nie nowość w ich związku, w którym kłótnie i ciche dni są na porządku dziennym.

Reklama

Hulaszczy tryb życia Borysa męczy Kaję, która w ostatnich dniach dała temu wyraz na jednym z portali społecznościowych. Skrytykowała narzeczonego, który oburzał się, że przez swoje alkoholowe ekscesy stracił szansę na główną rolę w filmie o Lechu Wałęsie.

"Skoro mówi o tym coraz więcej gazetek czy portali, to zastanów się, czy nie dostarczasz swoim zachowaniem pożywki do tych rewelacji" - odparowała bojowo nastawionemu Borysowi.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Borys Szyc | Kaja Śródka | rozstanie | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy