Reklama
Reklama

Szapołowska o masturbacji

Aktorka wspomina słynną scenę onanizmu w filmie Krzysztofa Kieślowskiego, o którą zazdrosny jest jej obecny partner!

Podczas projekcji obrazu w Berlinie dwa tygodnie temu biznesmen pierwszy raz zobaczył Szapołowską na dużym ekranie!

"Oglądamy ten film, a ja myślę sobie: No, zaraz nastąpi scena onanizmu i Eric się wścieknie" - opowiada artystka "Vivie".

Jego reakcja była jednak inna...

"Był tylko trochę zazdrosny o Webba. Mówi: 'Ja chyba nie jestem taki owłosiony na dole'. O onanizmie nic nie powiedział, tylko w hotelu poszliśmy od razu do łóżka. Zakochał się jakby na nowo" - śmieje się aktorka.

"Dla mnie ważne było to, że niemiecki krytyk zapytał: 'Czy pani sobie zdaje z tego sprawę, że jest pani prekursorką w kinie europejskim? To pani pierwsza pokazała kobietę, która się onanizuje'".

Reklama

Szapołowska pytana, czy z dorosłą córką Katarzyną rozmawia na intymne tematy, stwierdziła: "Chciałabym każdy dzień zaczynać od pytania: Jak się czuje moja cipeczka (śmiech), ale zaczynam: Kochana, wszystko w porządku, posprzątałaś?".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Szapołowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy