Syn królowej przyjaźnił się z pedofilem
Książę Andrzej, syn królowej Elżbiety II i czwarty w kolejce do tronu brytyjskiego, przyjaźnił się z Jeffreyem Epsteinem, milionerem skazanym za pedofilię!
51-letni książę Jorku wpadł w histerię, gdy w gazetach ukazało się zdjęcie, na którym obejmuje on siedemnastoletnią Amerykankę Virginię Roberts. Wykonano je w willi amerykańskiego milionera Jeffreya Epsteina (58 l.), skazanego na trzy lata więzienia za korzystanie z usług nieletnich prostytutek (ok. 40).
Jedną z tych dziewcząt okazała się właśnie Roberts, masażystka. Dziewczyna twierdzi, że gdy miała piętnaście lat, Epstein zmuszał ją do seksu nie tylko ze sobą, ale i z jego wpływowymi przyjaciółmi. Prowadzące śledztwo FBI ma długą listę gości odwiedzających milionera. Jest na niej także książę Andrzej.
Brytyjskie media nie zostawiają na arystokracie suchej nitki. Wypominają mu, że jest winny skandalu w rodzinie królewskiej tuż przed ślubem następcy tronu, księcia Williama.
Królowa Elżbieta, jak na dobrą matkę przystało, udzieliła synowi poparcia i w ten sposób poświadczyła jego wiarygodność.
(nr 11)
