Reklama
Reklama

Świąteczne wyzwanie Cichopek

W tym roku Kasia po raz pierwszy sama przygotuje dwanaście potraw i zaprosi rodzinę do siebie.

Chichopek jest bardzo przejęta i zdradza, że szykuje prawdziwą ucztę. "Święta są po to, by świętować, więc na pewno nie ograniczę się do dietetycznych dań" - zapowiada i mówi, że w kuchni będzie mogła liczyć na pomoc innych pań w rodzinie.

Czy aktorka nie boi się, że parę dni szaleństwa może przypłacić załamaniem, kiedy po świątecznej rozpuście stanie na wadze? Aktorka zdradza, że ma na to swoje sposoby. Jeśli pokusy świątecznego stołu okażą się zbyt silne, wybierze się z bliskimi na świąteczny spacer. "Gdy się zażywa ruchu, nie ma zbyt wiele czasu na jedzenie" - stwierdza trzeźwo.

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy