Reklama
Reklama

Superniania krytykuje Sablewską!

Dorota Zawadzka (50 l.) dzięki swojemu ciętemu językowi nie daje o sobie zapomnieć. Odkąd założyła konto na Facebooku, żaden celebryta nie może czuć się bezpiecznie. Ostatnio dostało się Mai Sablewskiej (31 l.).

Menedżerka napisała książkę na temat mody i wizerunku. Poradnik nie przypadł jednak do gustu Zawadzkiej, która w ostrych słowach skrytykowała jego autorkę.

"Pamiętam, gdy w 'X Factor' kazała pewnemu 17-latkowi rok nie chodzić do McDonaldsa i potem wrócić do programu. Była to wyjątkowo nietaktowna wypowiedź”  - napisała Zawadzka, dodając, iż „osobowość i styl nie są na wagę".

Mocne słowa niani musiały zaboleć autorkę poradnika - na jej reakcję nie trzeba było długo czekać. 

„Uderz w stół, a nożyce się odezwą” - odgryzła się Sablewska w „Na Żywo”. „Gdyby Superniania przeczytała moją książkę, to zdałaby sobie sprawę, że gada głupoty” - podkreśliła celebrytka.

Reklama

Odniosła się także do wspomnianej przez Zawadzką historii z „X Factora”: „Rodzice 17-latka dzwonili do mnie po programie z podziękowaniami" – zapewniła.

Z niecierpliwością czekamy na to, kto jeszcze padnie ofiarą ostrych słów Doroty. Dr Pomponik u obu pań diagnozuje gorączkę gwiazdorską!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maja Sablewska | Dorota Zawadzka | konflikt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy