Reklama
Reklama

Snoop Dogg oskarżony o gwałt! W tle gigantyczne pieniądze

Snoop Dogg, czyli Calvin Cordozar Broadus Jr. został oskarżony przez modelkę i tancerkę, Jane Doe o gwałt. Kobieta twierdzi, że 9 lat temu po koncercie, raper zmusił ją do seksu oralnego w toalecie. Do sądu trafił pozew.

Snoop Dogg ponownie pojawił się na nagłówkach gazet. Tym razem, nie jest to związane z jego działalnością artystyczną. Modelka, Jane Doe wyznała, że amerykański raper zgwałcił ją 9 lat temu i dlatego też złożyła pozew w sądzie federalnym w Los Angeles. 

Snoop Dogg oskarżony o gwałt

Jak podaje "Rolling Stone", do domniemanego gwałtu miało dojść w 2013 roku, po koncercie Snoop Dogga w Anaheim w Kalifornii. Po zakończeniu występu Bishop Don “Magic" Juan, czyli Donald Campbell, który od lat jest współpracownikiem rapera, zaproponował modelce, że odwiezie ją do domu. 

Reklama

W trakcie jazdy samochodem zasnęła, a gdy się przebudziła okazało się, że nie jest pod podanym wcześniej adresem. Mężczyzna zabrał ją do siebie. Ponieważ była wyczerpana, weszła do Bishopa i położyła się spać. Przebudziła się ok. 4 nad ranem. Wtedy miał zacząć się jej koszmar. 

Współpracownik Snoop Dogga "wyjął penisa ze spodni i wpychał go w jej twarz". W akcie oskarżenia wyraźnie zaznaczono, że Bishop Don Juan "dyskryminował i nękał powódkę ze względu na płeć". Z relacji modelki dowiadujemy się, że otrzymała od mężczyzny sukienkę, w którą po wszystkim kazał jej się przebrać. Miał obiecywać jej posadę pogodynki w jednej ze stacji telewizyjnych.

Kobieta cierpiała z powodu bólu brzucha, więc skorzystała przed wyjściem z łazienki. Wtedy miał wejść do niej Snoop Dogg i "stanął z kroczem przy twarzy powódki, podczas gdy ta wypróżniała się do toalety". Następnie raper miał zmusić ją do seksu oralnego. Ponieważ nie współpracowała, rozmyślił się i miał "przystąpić do masturbacji i doprowadzić się do wytrysku na klatkę piersiową i szyję poszkodowanej". Po wszystkim wyszedł, pozostawiając Doe "poniżoną, przerażoną i spanikowaną".

Snoop Dogg zaprzecza i odpiera zarzuty

Podobno, mimo składanych obietnic, nikt jej później nie zatrudnił. Według Jane Doe, powodem było "odmówienie dobrowolnego i entuzjastycznego uprawiania seksu oralnego".

Snoop Dogg zaprzecza tym oskarżeniom i mówi, że nigdy nie doszło do wspomnianej sytuacji. Uważa również, że kobieta chce jedynie wyciągnąć od niego pieniądze. Na Instagramie opublikował zdjęcie, które podpisał "poszukiwaczka złota". Według serwisu TZM, Jane Doe zażądała aż 10 milionów zadośćuczynienia. Snoop Dogg jednak odrzucił jej propozycję.

***

Zobacz także:

Jak mieszka Paweł Kukiz? Elegancka willa zaskakuje rozmachem

Beata Tyszkiewicz może stracić dach nad głową. Przez "nielegalnego lokatora"

Był przeciwny szczepieniom, zmarła jego żona. "Krzyczę na całą Polskę"

Spadek zakażeń, piąta fala ustępuje. Raport Ministerstwa Zdrowia

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Snoop Dogg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy