Reklama
Reklama

Śmierć Wiśniewskiego?

To koniec czerwonowłosego pajaca.

Dzisiejszy "Super Express" ogłasza koniec Michała (36 l.) w świecie show-biznesu. Nikt nie chce już koncertów Ich Troje - na stronie internetowej zespołu zamieszczono informację, iż w najbliższym czasie nie przewidują żadnych występów.

Muzycy najwyraźniej nie otrzymali żadnych propozycji. Tymczasem grafiki większości polskich gwiazd pękają w szwach, niektórzy mają zajęte wszystkie terminy do końca roku!

Wiśniewski się przejadł. Jest z nim tak, jak z modą na każde kiczowate zjawisko - po krótkiej euforii nagle nadchodzi śmierć medialna. Piosenkarz więc profilaktycznie zaczyna interesować się innymi branżami - reklamuje sprzęt AGD, sprzedaje ubezpieczenia, prowadzi klub, no i uprawia hazard. Życie ponad stan kosztuje.

Reklama
pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy