Reklama
Reklama

Sebastian Karpiel-Bułecka po wypadku musi wrócić do pracy

Paulina Krupińska (30 l.) po urodzeniu drugiego dziecka postanowiła zrobić sobie przerwę od show-biznesu. Sebastian Karpiel-Bułecka (41 l.), mimo problemów zdrowotnych, musi wrócić do pracy i zatroszczyć się o byt rodziny.

Trzy miesiące temu przyszedł na świat ich synek Jędrek. Jeszcze przed narodzinami dziecka muzyk obiecał sobie, że w pierwszych tygodniach życia będzie czuwał przy nim, wspierając w obowiązkach ukochaną Paulinę.

Wiosenno-letni okres to żniwa dla muzyków. Lider Zakopowera zarządził jednak przerwę w koncertach, by spełnić marzenie ukochanej o jej powrocie do pracy w "Klinice urody" w TVN Style i roli opiekunki grupy utalentowanych dzieciaków w programie "Mali giganci".

Niestety, prezentacja jesiennej ramówki TVN-u, na której życiowa partnerka muzyka w ogóle nie pojawiła się, potwierdziła plotki o wstrzymaniu emisji programu.

Reklama

- Na razie zajmuję się wychowaniem dzieci - przyznała publicznie. Dodała, że nie ma teraz zawodowych planów, bo chce nacieszyć się w domu Jędrkiem i dwa lata od niego starszą Tosią. 

Sebastian szybko zaakceptował ten stan rzeczy i zmuszony był wrócić do zawodowych obowiązków.

Choć nadal ma problemy ze zdrowiem po wypadku na stoku narciarskim, zaczął wypełniać zobowiązania koncertowe.

Jesienią z kolei wyrusza w długą trasę po filharmoniach. Specjaliści jednak ostrzegają: konieczna jest operacja i kilkumiesięczna rehabilitacja! Czy Sebastian posłucha?

***

Zobacz więcej materiałów:

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy