Reklama
Reklama

Sandra Bullock: Trudno ze mną wytrzymać

Gwiazda Hollywood, Sandra Bullock, którą obecnie można oglądać w filmie "Narzeczony mimo woli", twierdzi, że miała ogromne szczęście, iż znalazła męża, który ją w pełni akceptuje.

Aktorka, która razem ze swoim małżonkiem Jesse Jamesem, szefem firmy produkującej motocykle, wychowuje trójkę jego dzieci, powiedziała: "To szczęście, że poślubiłam kogoś, kto kocha mnie taką, jaka jestem, z całym moim wariactwem".

"O ile tylko rano czeka na niego kawa i najświeższe gazety, jakoś ze mną wytrzymuje" - dodała.

Pomimo że trafiła na mężczyznę, który kocha ją bez względu na wszystko, aktorka przyznała, że nie zawsze miała szczęście w miłości i jako nastolatka była ignorowana przez chłopców.

"W szkole czułam się odrzucona, bo nie wyglądałam jak piękne dziewczyny z dużym biustem. Czułam się nieswojo i smuciło mnie to. Moja mama zawsze mówiła mi: Bądź oryginalna, ale nie rozumiałam tego, dopóki nie stałam się taka jak reszta. Kiedy przestałam odróżniać się od innych, pomyślałam sobie: Co ja najlepszego zrobiłam?" - wyjaśniła gwiazda.

Reklama
PAP/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sandra Bullock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy