Reklama
Reklama

Saleta wraca do "Gwiazdy tańczą na lodzie"!

39-letni Przemysław Saleta w piątkowy wieczór decyzją widzów odpadł z show TVP. Nie na długo. Ponieważ z powodu kontuzji z udziału w programie zrezygnował Jarosław Kret (43 l.), producenci zaproponowali Salecie powrót.

Według dzisiejszego "Super Expressu", bokser tak bardzo przejął się porażką, że natychmiast spakował manatki i poleciał do USA. Po telefonie od organizatorów "Gwiazdy tańczą na lodzie" musiał w ekspresowym tempie wrócić do Polski na treningi.

Jarosław Kret w ostatnim odcinku z trudem poruszał się na łyżwach po lodowej tafli. Po programie zdecydował, że nie jest w stanie wytrzymać dalszych wyczerpujących treningów i zrezygnował z udziału w show.

Oczywiście ostatnim życzeniem producentów było, by program z powodu odejścia jednej pary skończył się tydzień wcześniej, więc natychmiast skontaktowali się z Przemkiem i dali mu szansę powrotu, z której ten skwapliwie skorzystał.

Reklama

Można dyskutować, czy decyzja sportowca była honorowa, czy nie... Jedno jest pewne - w kolejnym odcinku na pewno da z siebie wszystko, by nie odpaść. To już byłby obciach.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Gwiazdy tańczą na lodzie | Przemysław Saleta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy