Reklama
Reklama

Sąd ograniczy Marcinowi Dubienieckiemu prawa rodzicielskie?!

Marcinowi Dubienieckiemu (35 l.) grozi nawet dziesięć lat więzienia. Czy dla jego żony będzie to wystarczający argument, by zakończyć sprawę rozwodową?

Dla opinii publicznej od miesięcy nie jest żadnym sekretem to, że małżeństwo Marty Kaczyńskiej (35) i jej drugiego męża, majętnego trójmiejskiego adwokata, istnieje tylko na papierze.

Para od dwóch lat jest w separacji, dzieląc się obowiązkami wychowawczymi nad dwiema córkami: Ewą (12 l.) i Martyną (8 l.).

Na początku ubiegłego roku Dubieniecki złożył pozew rozwodowy, sprawa jednak utkwiła w martwym punkcie.

- Postanowieniem sądu z dnia 10 czerwca 2014 roku zawieszono postępowanie rozwodowe - mówi Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku, w którym adwokat złożył pozew.

Reklama

- Od tego czasu w sprawie nic nie zmieniło się. Nie wpłynęło nowe pismo od żadnej z zainteresowanych stron, na podstawie którego sprawa mogłaby zostać wznowiona.

Małżonkowie sprawiali wrażenie, jakby nagle rozmyślili się lub stracili pewność co do tego, że chcą się rozstać. Jeśli chcieli dać sobie czas na zastanowienie, to ta zwłoka nie wyszła na dobre ich związkowi...

Prokurator, a do tego kochanka!

Kilkanaście dni temu Marcina Dubienieckiego aresztowało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Prokuratura postawiła mu zarzuty kierowania grupą przestępczą, która wyłudziła trzynaście milionów złotych z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, oraz prania brudnych pieniędzy.

Grozi mu do dziesięciu lat więzienia. Dla Marty Kaczyńskiej dodatkowym ciosem może być to, że oprócz jej męża w grupie aresztowanych jest Katarzyna M., była żona bramkarza piłkarskiej reprezentacji Polski Artura Boruca.

Od pewnego czasu kobieta nie jest tylko jego partnerką, ale i wspólniczką w interesach - prezesem należącej do niego firmy Abud Consulting, zajmującej się handlem nieruchomościami, energią elektryczną i paliwami. Od roku oboje prowadzili też razem drugą firmę, działającą na rynku nieruchomości.

Sytuacja stała się bardzo kłopotliwa także dla Jarosława Kaczyńskiego, który jest aktywnym politykiem i liczy na to, że kierowana przez niego partia polityczna zwycięży w jesiennych wyborach do parlamentu.

Czy te okoliczności sprawią, że Marta Kaczyńska sfinalizuje wreszcie rozwód? Pałeczka jest po jej stronie. I ma przewagę!

- Mężczyźnie z zarzutami prokuratorskimi sąd może ograniczyć prawa rodzicielskie - mówi Artur Wdowczyk, prawnik, specjalista od rozwodów.

- Jeśli jednak siedzi on w więzieniu, sytuacja jest skomplikowana, bo prawo wymaga, by osoby rozwiązujące związek małżeński przynajmniej raz pojawiły się na sali sądowej i złożyły zeznania.

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Dubieniecki | Marta Kaczyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy