Reklama
Reklama

Rzucił wszystko dla Mandaryny!

25-letni Michał Szatkowski, z którym Mandaryna (30 l.) spotyka się od kilku miesięcy, nie widzi świata poza swoją ukochaną. Jak donosi "Super Express", zdecydował się nawet rzucić pracę w Oleśnicy i wyprowadzić się za piosenkarką do Warszawy.

Jeszcze niedawno Szatkowski twierdził, że nie planuje tak radykalnych zmian w swoim życiu. Praca nauczyciela WF-u w oleśnickim liceum bardzo mu odpowiadała. Jednak uznał chyba, że na samotną Martę czyha w stolicy wiele pokus i postanowił dopilnować, by nic straciła głowy dla innego.

"Rzuciłem pracę nauczyciela wychowania fizycznego i cały swój czas poświęcam na prowadzenie z Martą szkół tańca" - mówi w "Super Expressie". "Zdecydowałem się na to przede wszystkim z miłości do niej".

Interes idzie świetnie. Wczoraj Mandaryna otworzyła trzecią szkołę, tym razem w Kraśniku. A w Warszawie wynajęła z Michałem mieszkanie, które zaczęli już wspólnie urządzać.

Reklama

"Michał jest osobą, która mówi mi często co trzeba robić. Podejmuje wiele decyzji. Mam w nim ogromne wsparcie" - rozpływa się w pochwałach.

Zastanawia nas, dlaczego Wiśniewski (35 l.) nie skomentował jeszcze na swoim blogu nowego związku byłej żony. Michale, jesteśmy bardzo ciekawi twojego zdania. Czas nadrobić zaległości!

Zaprenumeruj Biuletyn Pomponika na tej stronie!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: związek | Mandaryna | Michał Szatkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy