Reklama
Reklama

Rusza proces "dilera gwiazd", Cezarego P.! Skończy się skandalem?

Minął już przeszło rok od zatrzymania Cezarego P., nazywanego "dilerem gwiazd". 8 listopada rusza jego proces. Finał sprawy może być głośny!

Minął już przeszło rok od zatrzymania Cezarego P., nazywanego "dilerem gwiazd". 8 listopada rusza jego proces. Finał sprawy może być głośny!

W zeszłym roku Centralne Biuro Śledcze zatrzymało Cezarego P., który przez media okrzyknięty został "dilerem gwiazd". Mężczyzna podobno zaopatrywał w wysokiej jakości kokainę wielu ludzi, w tym osoby biznesu i te znane z pierwszych stron gazet! 

"Kiedy na wokandę wejdzie sprawa aresztowanego w kwietniu Cezarego P. skończy się sezon ochronny dla celebrytów. Bardzo długo potrafili poprzez swych prawników zablokować każdą publikację, która wiązała ich z używaniem kokainy" - donosił tygodnik "wSieci". 

Z kolei w "Fakcie" czytamy, że śledczy naliczyli już ponad dwustu stałych klientów oskarżonego. To dzięki nim w dość krótkim czasie diler miał dorobić się miliona złotych oraz knajpy w centrum Warszawy. 

Reklama

W prowadzeniu "złotego interesu", który zaczął się w 2009 roku, pomagać mu miały żona oraz córka. One także zasiądą na ławie oskarżonych. 

Proces rozpocznie się niebawem - 8 listopada. Dziennikarze tabloidu zastanawiają się, czy Cezary P. "wsypie swoich pracodawców i powie, kto z elity kupował od niego najczystszą w Warszawie kokainę". 

Takimi zeznaniami być może by sobie pomógł. Niewykluczone, że wtedy sąd spojrzy na niego przychylniejszym okiem. A grozi mu niemało, bo 15 lat więzienia. 

Jeżeli obciążyłby osoby o wysokim statusie społecznym, w świecie show-biznesu mógłby wybuchnąć skandal!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Diler gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy