Rozz dobrze wyszła na małżeństwie z Adamczykiem
W ciągu roku stała się gwiazdą!
Dwa tygodnie temu obchodziła pierwszą rocznicę ślubu z Piotrem Adamczykiem (40). Dostała z tej okazji wyjątkowy prezent - dowiedziała się, że poprowadzi drugą edycję programu "The Voice of Poland" w TVP2.
Dla nieznanej jeszcze rok temu Katarzyny Gwizdały (32 l.), która zaistniała w naszym show-biznesie pod nazwiskiem Kate Rozz, to ogromny krok w karierze. A wszystko dzięki małżeństwu z aktorem...
O Katarzynie usłyszeliśmy pierwszy raz jesienią 2011 roku, gdy Piotr Adamczyk zabrał ukochaną na branżową imprezę i z dumą przedstawił ją: "Kate Rozz, francuska aktorka".
Romans pary trwał już wtedy kilka miesięcy, co "Życie na Gorąco" udokumentowało jako pierwsze, publikując zdjęcia zakochanych z dzieckiem.
Wkrótce wiadomo już było, że Kate nie jest francuską aktorką, nazywa się Katarzyna Gwizdała, pochodzi z Białegostoku, a do Paryża wyjechała w poszukiwaniu lepszego życia. I znalazła.
Została żoną biznesmena Jeana Paula Rozzana, z którym ma córkę Mię. Kiedy 8 stycznia 2012 roku Katarzyna i Piotr wzięli ślub, media natychmiast zaczęły spekulować, kiedy mąż wprowadzi żonę do show-biznesu.
Już w lutym mówiono, że małżonkowie chcą nakręcić razem film. Wprawdzie na razie z tych planów nic nie wyszło, ale Katarzyna nie próżnowała. Wymyśliła sobie, że zostanie piosenkarką.
Jesienią zaśpiewała na urodzinach kompozytora Wawrzyńca Praska, który ma stworzyć muzykę do jej pierwszej płyty. W międzyczasie żona Piotra chodziła też na wszystkie polskie castingi, nie zrażając się przegraną.
I w końcu udało się. Wygrała casting na współprowadzącą "The Voice of Poland". Poprowadzi show z Tomaszem Kammelem. Otrzyma 5 tys. zł za każdy odcinek, ale pieniądze nie są najważniejsze.
Liczy się fakt, że po roku oczekiwania dołączy wreszcie do grona gwiazd i przestanie być tylko żoną swojego męża.
MH
nr 4/2013