Reklama
Reklama

Rozwód Marty Kaczyńskiej i Marcina Dubienieckiego w maju!

8 maja odbędzie się pierwsza rozprawa rozwodowa Marty Kaczyńskiej (34 l.) i Marcina Dubienieckiego (34 l.). Małżonkowie nie będą nawzajem utrudniać sobie rozstania. Mogą jednak stoczyć twardy bój o córki.

To będzie ważna data w życiu córki zmarłej pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich. Po tym, jak jej mąż uzupełnił dokumentację złożonego przez niego pozwu, nic już nie stoi na przeszkodzie, by para zakończyła swój związek.

Czy na rozprawie dojdzie do małżeńskiej wojny? Jak dowiedziało się "Na Żywo", Marta i Marcin nie będą sobie nawzajem utrudniać rozstania. Uzgodnili między sobą, że rozwód odbędzie się bez orzekania o winie.

Sprawa wydaje się więc prosta, jednak prawdopodobnie w jednej kwestii małżonkowie nie dojdą łatwo do porozumienia. Chodzi o opiekę nad córkami - Ewą (11 l.) i Martyną (7 l.).

Reklama

- Marcin chce, żeby opieka nad dziewczynkami była naprzemienna, to znaczy dwa tygodnie mieszkałyby z mamą, a następne dwa z nim - mówi tygodnikowi znajomy Dubienieckiego.

Argumentem przemawiającym za takim równym podziałem rodzicielskich praw i obowiązków ma być fakt, że Marcin zawsze dbał o córki i nawet gdy już nie mieszkał z nimi, każdą wolną chwilę starał się im poświęcać. Co na to Kaczyńska?

Jak mówi informatorka "Na Żywo", Kaczyńska docenia starania męża jako ojca, ale na takie rozwiązanie się nie zgodzi.

- Nie będzie mu utrudniać kontaktu z córkami, jednak uważa, że powinny mieć jeden dom, inne rozwiązanie źle wpłynie na ich rozwój i psychikę - dodaje znajoma Kaczyńskiej.

Jeśli oboje nie ustąpią, Sąd Okręgowy w Gdańsku za nich będzie musiał ten spór rozstrzygnąć.

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Marta Kaczyńska | Marcin Dubieniecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama