Reklama
Reklama

Robert Śmigielski nie chce być na świeczniku. Udzielił wywiadu tabloidowi!

Robert Śmigielski (50 l.), partner Weroniki Rosati (32 l.), nie chciałby, aby wokół jego osoby zrobił się medialny szum. Co prawda występował już w TVN-ie, ale przekonuje, że grzanie się w błysku fleszy to nie dla niego.

Życie miłosne Weroniki Rosati należy do dość burzliwych. Aktorka do niedawna nie mogła znaleźć szczęścia u boku żadnego z facetów, z którymi do tej pory się spotykała. Jednak teraz wydaje się, że los wreszcie się do niej uśmiechnął. Związała się ze znanym lekarzem, Robertem Śmigielskim, który swego czasu leczył jej byłego ukochanego, Piotra Adamczyka.

Ortopeda jest bardzo ceniony w środowisku i wielu celebrytów korzysta z jego usług. Swoją fachową wiedzą dzielił się m.in. z dziennikarzami i widzami w "Dzień Dobry TVN".

Reklama

Mimo że związał się z popularną aktorką i występował na antenie TVN-u... chciałby trzymać się z dala od medialnego zgiełku. 

"Czuję się średnio z tym zainteresowaniem. Wolałbym być w cieniu. Moja praca nie jest pracą pierwszego planu. Jestem lekarzem i pokazywanie mnie w innym kontekście niż zawodowy sprawia, że ludzie w jakiś sposób się do mnie nastawiają. A ja powinienem być transparentny" - opowiada w "Fakcie".

Dodaje, że jego "powołanie to leczenie ludzi", a nie grzanie się w blasku jupiterów. Czy to zatem oznacza, że nigdy nie pojawi się u boku Weroniki na oficjalnych imprezach?

***
Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Śmigielski | Weronika Rosati
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy