Reklama
Reklama

Robert Leszczyński nie doczeka się nagrobka?! Bliscy o nim zapomnieli?

Jeden z tabloidów donosi, że grób Roberta Leszczyńskiego (†48 l.) jest w opłakanym stanie!

Dziennikarz zawsze był otoczony tłumem przyjaciół.

Przyjaźnił się nie tylko z muzykami i dziennikarzami, ale również z politykami.

Nikt nie mógł uwierzyć w jego nagłą śmierć. Leszczyński zawsze żył pełnią życia i nagle go zabrakło...

Jednak okazuje się, że przez te kilka miesięcy emocje zdążyły opaść, a rodzina i najbliżsi zapomnieli nieco o zmarłym 1 kwietnia dziennikarzu.

Jak podaje "Super Express", grób Leszczyńskiego na warszawskich Powązkach wygląda na bardzo zaniedbany.

"Mogiła zarosła trawą. Wypaliło ją słońce. Resztki wieńców i kwiatów pozostawionych po pogrzebie dopełniają smutnego widoku" - czytamy w tabloidzie.

Reklama

Co więcej, nadal nie wyjaśniono, co było przyczyną nagłej śmierci Leszczyńskiego.

"Wciąż nie ma wyników badań toksykologicznych pana Roberta Leszczyńskiego" - zdradza w rozmowie z tabloidem prokurator Przemysław Nowak.

Czyżby najbliżsi zapomnieli już o dziennikarzu?


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Leszczyński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy