Reklama
Reklama

Rafał M. oskarżony o znieważenie policjantów!

Do toruńskiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Rafałowi M. Tancerz jest oskarżony o znieważenie policjantów.

Do incydentu doszło 23 czerwca tego roku w Toruniu przy ul. Zbożowej na osiedlu Wrzosy. 29-latek został zatrzymany po tym, jak zwyzywał policjantów, którzy przyjechali w ramach interwencji - sąsiedzi domu, w którym odbywała się impreza, mieli już dość hałasów i zadzwonili na komisariat.

Drzwi mundurowym jednak nikt nie otworzył. Po pewnym czasie, gdy udali się oni do radiowozu, by sporządzić notatkę służbową, pojawił się zmierzający z kolegą do taksówki M.

Według relacji policji, tancerz był pijany, stawiał opór i wyzywał ich wulgarnym odpowiednikiem nazwy męskiego członka. Zapowiedział również, że policjanci... zostaną zwolnieni.

Reklama

Jak mówi "Gazecie Wyborczej Toruń" osoba znająca kulisy sprawy, M. "wykrzykiwał do funkcjonariuszy, że nie wiedzą, z kim mają do czynienia, że jest znany z telewizji".

Tancerz nie przyznaje się do winy, twierdząc, że policjant psiknął mu w oczy gazem za nic. Do tego ma żal, że o zdarzeniu poinformowane zostały media.

"Uważam, że zatrzymali nas za nic, tak naprawdę nic nie robiłem! Wychodziłem tylko z bloku i chciałem wsiąść do taksówki" - powiedział tuż po zatrzymaniu "Super Expressowi".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: policja | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy