Reklama
Reklama

Rafał Brzozowski przerażony. Psychofanka zamieniła jego życie w piekło!

Znany z hitu "Tak blisko" Rafał Brzozowski (34 l.) nie kryje, że jego życie w ostatnich miesiącach przerodziło się w piekło.

Wszystko za sprawą psychofanki, która niemal chodzi za nim krok w krok.

"Ona padła ofiarą kogoś, kto podszył się pode mnie i mojego rzekomego przyjaciela Filipa, tworząc nasze fałszywe profile. To niezrównoważona kobieta po trzydziestce, która uroiła sobie, że będę należał do niej i że nawet jej to obiecałem" - opowiada Brzozowski w wywiadzie dla "Twojego Imperium".

Czytaj dalej na następnej stronie...

Reklama

Wszystko zaczęło się od popularnego portalu społecznościowego, na którym ktoś podszył się pod Brzozowskiego i jego przyjaciela Filipa.

"Ten ktoś czytał dużo na mój temat, śledził mój grafik. Gdy jechałem do domu, jako Filip meldował w internecie, że jedzie ze mną. Gdy jechałem na ryby, pisał, czy biorą jemu i mnie. A gdy byłem na Cyprze, chwalił się, że jest ze mną" - opowiada wokalista.

Tak powstał wirtualny świat, w którym Rafał nadużywał alkoholu, umawiał się na spotkania z nastolatkami, miał kłopoty ze swoją dziewczyną Anią.

Jej także utworzono fałszywy profil, na którym pojawiały się wyznania dotyczące relacji z Rafałem.

Czytaj dalej na następnej stronie...

Początkowo artysta bagatelizował całą sytuację. W pewnym momencie zdał sobie jednak sprawę, że żarty się skończyły...

"Ania najpierw oczekiwała, że stanę w jej obronie. Ale nie reagowałem. Śmiałem się. Dopiero wtedy, gdy odkryłem, że istnieje ktoś, kto preparuje te profile na Facebooku, wymyśla całe dialogi, umawia się z nastolatkami w moim imieniu i obiecuje im niestworzone rzeczy, przestraszyłem się" - opowiada przerażony Rafał Brzozowski.

Czytaj dalej na następnej stronie...

Jak ta sytuacja wpłynęła na jego związek z Anią?

Wbrew pozorom tylko go wzmocniła. Wokalista zapewnia, że niebawem oświadczy się dziewczynie.

"Próbujemy stworzyć coś trwałego" - podkreśla, dementując jednocześnie plotkę, iż wkrótce zostanie ojcem.

"To kolejna bzdura. Kolega z zespołu i jego żona Anna oczekiwali bliźniaków. Ktoś przypisał to mnie i mojej Ance. Teraz sąsiedzi pytają jej rodziców, kiedy poród".


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Rafał Brzozowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy