Reklama
Reklama

Proszą o modlitwę za syna Beaty Szydło! "Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy"

Niespodziewana decyzja Tymoteusza Szydło (29 l.) zaniepokoiła wiernych. Znany ksiądz prosi nawet o modlitwę za syna Beaty Szydło (55 l.). To pomoże?

Tymoteusz Szydło dwa lata temu przyjął święcenia kapłańskie. 

Niedawno został przeniesiony z parafii w Buczkowicach do sporo większego Oświęcimia. Już od września miał zacząć tam odprawiać msze trydenckie. 

Parafianie wyczekiwali z niecierpliwością nowego duchowego pasterza. Nieoczekiwanie Tymoteusz poprosił o bezterminowy urlop i w parafii się nie zjawił. 

Co takiego się stało? Szczegółów nie podano. 

"Urlop został udzielony na prośbę księdza Tymoteusza i nie jest określony czasowo" – poinformował ksiądz Mateusz Kierczak, dyrektor Centrum Informacyjno-Medialnego Diecezji Bielsko-Żywieckiej.

"Fronda" już zaalarmowała, że potrzebny jest "szturm modlitewny za syna Beaty Szydło"!

"Trudno być kapłanem, który jest synem byłej premier i postacią utożsamianą z obozem rządzącym. Niech PAN BÓG błogosławi+ ks. Tymoteuszowi Szydło, aby znalazła się dla niego najlepsza opcja realizowania kapłaństwa" - pisze ksiądz Daniel Wachowiak, proboszcz parafii w Piłce.

Reklama

Ksiądz Isakowicz-Zaleski również stwierdził, że za Tymoteusza należy się teraz gorąco modlić, bo - jego zdaniem - tak nagła prośba o bezterminowy urlop nie wróży nic dobrego. 

Jak myślicie, co stoi za decyzją księdza Tymoteusza?

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy