Reklama
Reklama

Prokop musiał poluzować relację z Wellman! Dochodziło do coraz dziwniejszych sytuacji!

Marcin Prokop (40 l.) udzielił wywiadu jednej z gazet, w którym opowiedział o swoim "uzależnieniu" od Doroty Wellman (56 l.). Gwiazdor musiał podjąć radykalne kroki...

Od wielu lat Dorota Wellman i Marcin Prokop tworzą w telewizji duet wręcz idealny.

Zaczęło się od prowadzenia "Pytania na śniadanie" w TVP, gdzie sprawdzili się świetnie. Tę osobliwą parę podkupił więc TVN i zaangażował do prowadzenia ich śniadaniówki. 

Para ma na koncie także wspólne show "Clever - widzisz i wiesz". Nic więc dziwnego, że wielu nie wyobraża sobie, by Marcin i Dorota przestali ze sobą współpracować.

Początkowo wspólna praca bardzo im odpowiadała, bo nieźle na tym zarabiali. Doszło nawet do tego, że firmy zaczęły ich zapraszać na chałtury tylko w duecie. 

W najnowszym numerze "Vivy" Marcin Prokop przyznał, że w pewnym momencie trzeba było to nieco ukrócić. Ponoć już nawet w hotelach dawano im wspólny pokój!

"Zwróciliśmy uwagę, że w pewnym momencie do prowadzenia eventów zapraszano nas razem, wywiady prasowe też chciano od „nas”, nawet recepcjonistki w hotelach automatycznie meldowały nas w jednym pokoju. 

Reklama

Podjęliśmy świadomą decyzję, że trzeba to odrobinę zluzować, zwłaszcza że każde z nas, poza 'Dzień Dobry TVN', zawodowo ciągnęło trochę w inną stronę. No i nie chcieliśmy stać się takim dyżurnym dwugłowym smokiem polskich mediów. Chyba się udało" - wyznaje Prokop.

Lubicie ten duet?

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Wellman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy