Reklama
Reklama

Proces Górniak w toku

W Sądzie Okręgowym w Warszawie trwa proces, który Edyta Górniak wytoczyła Piotrowi Krysiakowi, autorowi książki "Edyta Górniak. Bez cenzury". Wokalistka twierdzi, że publikacja narusza jej dobra osobiste.

Sprawa może mieć charakter precedensowy, ponieważ stawia granice naruszenia prywatności gwiazd. Jak twierdzi pozwany - w książce znajdują się fakty, o których sama artystka wielokrotnie wypowiadała się publicznie.

W pozwie nie sprecyzowano dokładnie, co stanowi naruszenie dóbr Edyty Górniak, dlatego adwokat Piotra Krysiaka uważa, że powództwo nie zostało należycie wywiedzione.

Ponieważ autor opisuje prywatne życie wokalistki, które przyrównał do "brazylijskiej telenoweli", w sprawie zeznawać będą osoby znane z bliskich relacji z Edytą Górniak m.in. Piotr Gembarowski, Robert Kozyra i Wiktor Kubiak.

Reklama

Zeznania świadków będą miały zweryfikować, czy, jak już wcześniej zeznawała Alicja Borkowska, "Edyta Górniak sama przekazywała mediom informacje ze swego życia prywatnego, co miało zwiększać jej popularność".

"Pani Edyta Górniak wytoczyła sprawę o prywatność, tymczasem utrzymuje się z nieprywatności, a skandale i rozgłos wręcz przyczyniają się do rozwoju kariery" - powiedział mec. Marek Gromelski, który reprezentuje pozwanego.

Do tej pory artystka wytoczyła już mediom kilka procesów. M.in. wygrała sprawę z "Super Expressem" za publikacje z czasu, gdy była szpitalu, gdzie przyjść miał na świat jej syn.

W 2005 roku sąd w ramach zabezpieczenia powództwa zarządził zakaz rozpowszechniania książki "Edyta Górniak. Bez cenzury". Dalsze przesłuchania świadków i samej poszkodowanej będą miały miejsce w lutym.

PAP/pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy