Próbował od Majdana wyłudzić pieniądze?
Zatrzymany w Mielnie przez policję Radosław Majdan (40 l.), twierdzi, że jest niewinny...
Były piłkarz ma pecha do kontaktów z policjantami, gdy bawi w nadmorskim Mielnie. Ostatnio znów został zatrzymany i przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, by złożyć zeznania w sprawie pobicia dzień wcześniej turysty w toalecie jednej z dyskotek.
W tym zajściu miał uczestniczyć ze swoim kolegą, byłym piłkarzem Jarosławem Chwastkiem. Po przesłuchaniu obu sportowców zwolniono bez prokuratorskich zarzutów.
Radosław Majdan twierdzi, że nikogo nie pobił, tylko pokutuje za wydarzenia sprzed czterech lat, kiedy to usłyszał prokuratorskie zarzuty wymuszenia siłą odstąpienia od czynności służbowych i znieważenia policjantów podczas ich interwencji w jednym z ośrodków wypoczynkowych w Mielnie.
Sprawa w sądzie skończyła się umorzeniem, czego policja do dziś nie może ponoć przeboleć. W oświadczeniu przesłanym do redakcji "Twojego Imperium" piłkarz napisał, że pomawiający go o pobicie mężczyzna, próbował od niego wyłudzić pieniądze.
Nina Krajewska
35/2012