Reklama
Reklama

Potrzebowała lat, aby rozprawić się z historią. Dopiero po długim czasie wyznała prawdę o relacji z mamą

Agata Passent to dziennikarka i felietonistka. To także córka Agnieszki Osieckiej i Daniela Passenta. Po rozstaniu rodziców została z ojcem. Dopiero po latach opowiedziała o relacji z matką. Kobiety łączyła trudna więź, która może szokować fanów wokalistki.

Związek Osieckiej i Passenta trwał jedynie osiem lat. Oboje byli w związkach, kiedy się poznali. Zdecydowali się zostawić wszystko za sobą  i rozpocząć wspólne życie. Zaczęli tworzyć wspólną historię, mimo że byli całkowitymi przeciwieństwami. Związek przetrwał jedynie 8 lat. Para swoje dziecko przywitała na świecie 4 lutego 1973. Agata Passent po rozstaniu rodziców została z ojcem. Jak wyglądał jej kontakt z matką?

"Czekając na człowieka"

W 2022 roku wydano książkę, w której znajdziemy niepublikowane wcześniej zapiski, listy, wywiady oraz zdjęcia z okresu ciąży oraz porodu artystki. Osiecka zapisywała, jak się czuje, jak postrzega swoją córeczkę, wysyłała listy. Na publikacje zdecydowała się sama Passent, która przyznała, że matka była świetną reporterką. Pięknie opisana słowami poetki więź matki z córką, nie zapowiada, co działo się potem.

Reklama

Matka odchodząca

Decyzja o rozstaniu była bolesna szczególnie dla ojca Agaty. Wspominał, jak zrozpaczony został sam z córką, w domu, który wspólnie zbudowali na Żoliborzu. Osiecka wróciła do matki na Saską Kępę. Okazało się, że artystka związała się z 15 lat młodszym od siebie Zbigniewem Mentzlem.

Rozstanie mocno przeżyła także córka. Wspomina, że długo nie rozumiała, dlaczego mama zdecydowała się na odejście. Reagowała jak dziecko — momentami się złościła, czasami była miła i robiła mamie prezenty. Nigdy jednak nie pogodziła się z nowym mężczyzną Osieckiej. Zuzanna Łapicka, przyjaciółka artystki, wspominała, że kobieta nie mogła pogodzić się z tym, że córka nie akceptuje jej partnera.

Trud nastoletnich lat

Z biegiem lat w życiu rodziny zapanował spokój. Relacja między Osiecką a Passentem polepszyła się, a Agnieszka ponownie nawiązała kontakt z córką. Pomagała Passentowi i często odwiedzała ich niegdyś wspólny dom.

Z czasem w życiu Osieckiej pojawił się narastający problem z alkoholem. We wspomnieniach Agata opisywała:

Wspólne wakacje były dla dziewczyny stresem. Czuła się odpowiedzialna nie tylko za siebie, ale także za mamę. Wyciągała ją pijaną z baru Sax na Saskiej Kępie.

Problemy mamy poskutkowały silną depresją u młodej dziewczyny. Agata zaczęła szukać powodów picia Osieckiej w sobie. Dziewczynie wypadały włosy, była zmuszona do leczenia w szpitalu. Dopiero na studiach w USA udało jej się trafić na terapię dla Dorosłych Dzieci Alkoholików. Zrozumiała, że może odpowiadać za własne życie oraz nie może czuć odpowiedzialności za matkę.

W czepku urodzona

Po latach Passent nabyła odwagi i zaczęła mówić publicznie o rodzinnych problemach i sekretach, a także o chorobie alkoholowej mamy.

W "Gazecie Wyborczej" opowiadała:

Osiecka odeszła w 1997. Agata miała wtedy jedynie 24 lata. Passent początkowo bała się, że tak jak i matce nie uda jej się stworzyć stałych relacji. Kobieta znalazła jednak stabilizację, nie tylko w osobie partnera. Agata cieszy się bliskim kontaktem z drugą żoną ojca, Martą Dobromirską. Jak sama mówi "jest w czepku urodzona". Pomimo trudnych wspomnień udało jej się znaleźć spokój i szczęście.

Zobacz także: 

Katarzyna Bosacka świętuje rocznicę ślubu. Zdjęcia pary sprzed 26 lat robią wrażenie

Odeta Moro przeszła zabieg. Pokazała efekty. „10 lat mniej w 10 dni”

Grażyna Torbicka zdradziła sekret młodzieńczej urody. 63-latka stawia na jeden produkt

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agata Passent | Agnieszka Osiecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy