Popularność denerwuje Musiała!

Rola w "Rodzince.pl" dużo zmieniła w twoim życiu?

Maciej Musiał: - Na pewno ludzie rozpoznają mnie na ulicy. To miłe, ale czasami bywa trochę denerwujące.
A jak teraz cię traktują Twoi nauczyciele?

M.M.: - Nie mam u żadnego z nich taryfy ulgowej. Czasami wręcz przeciwnie. Gdy inni narozrabiają, nikogo to szczególnie nie dziwi. Ale gdy mnie coś się zdarzy, od razu słyszę, że "gwiazdorzę". To strasznie wkurzające.
Niewielu twoich rówieśników zarabia. Czy wypracowana samemu gotówka może być niebezpieczna dla siedemnastolatka?

M.M.: - Ależ ja nie dostaję tych pieniędzy! Dopiero gdy skończę osiemnaście lat, będę miał do nich dostęp. Ale myślę, że to bardzo dobrze. Jeszcze wydałbym je bez sensu. 

Rozumiem, że odliczasz dni do osiemnastki?

M.M.: - Już się nie mogę doczekać! Chciałbym sobie kupić samochód. 

Wiesz już, jaki?

M.M.: - Podobają mi się duże, amerykańskie auta, na przykład Chevrolet Camaro. O takim właśnie marzę.

Katarzyna Ponikowska

(8/2012)