Reklama
Reklama

Piotr Adamczyk unieważni ślub kościelny z Kate Rozz? Podobno bardzo tego pragnie!

Piotr Adamczyk (43 l.) cztery lata temu ślubował miłość przed Bogiem. Dziś pochopnej decyzji żałuje. Zmiana przepisów kościelnych to dla niego szansa.

Często zagląda do restauracji Stary Dom, której jest współwłaścicielem. 

Siada przy stoliku w głębi z laptopem na kolanach i załatwia swoje sprawy. 

- Przykro na niego patrzeć, siedzi taki samotny. To niezwykle serdeczny i dobry człowiek, taki kulturalny, z każdym porozmawia. Troszczy się o gości. Ale w miłości mu się nie wiedzie. Wszyscy się o niego martwimy. Zasługuje na szczęście - mówi "Dobremu Tygodniowi" jedna z kelnerek Starego Domu.  

Choć kariera filmowa oraz działalność biznesowa układa się Piotrowi Adamczykowi znakomicie, to jego życie osobiste jest pasmem porażek i rozczarowań. 

Reklama

Aktor ma za sobą kilka związków zakończonych rozstaniem oraz nieudane małżeństwo.



Czytaj dalej na następnej stronie

Z Kate Rozz (35 l.) wziął ślub kościelny, czego żałuje do dzisiaj. 

Zaledwie po kilku miesiącach związek się rozpadł. 

Wierzący aktor chciałby unieważnienia tego sakramentu. 

Teraz będzie mógł swój plan zrealizować szybciej. 

Decyzją papieża Franciszka z grudnia ubiegłego roku zostały uproszczone procedury ubiegania się o stwierdzenie nieważności małżeństwa. 

Teraz wystarczy orzeczenie trybunału pierwszej instancji, a nie dwóch, jak dotychczas. 

Nowością jest też tzw. proces skrócony, który ma trwać tylko 45 dni.



Czytaj dalej na następnej stronie

Do unieważnienia sakramentu zachęca Piotra jego ukochana mama, Ewa Adamczyk. 

To ona była najbardziej zaskoczona decyzją syna o ślubie zaledwie po kilku miesiącach bliższej znajomości z Kate Rozz. 

Pierwszy raz spotkali sięw 2009 roku w Paryżu na zdjęciach próbnych do zagranicznej kostiumowej produkcji. 

Mieli zagrać małżeństwo, księcia Zdzisława i Marię Lubomirskich. 

Z filmu nic nie wyszło. 

Ponownie spotkali się rok później już w Polsce, na festiwalu w Gdyni. 

Wymienili się numerami telefonów. 



Czytaj dalej na następnej stronie

W połowie czerwca 2011 roku Kate przyleciała z Paryża do Piotra i już została. 

Tak zaczęła się ich szalona miłość. 

Kilka lat wcześniej Kate rozwiodła się z francuskim milionerem, Jeanem-Manuelem Rozanem, z którym ma 9-letnią dziś córeczkę Mię. 

Urzekła Piotra kobiecym ciepłem i stosunkiem do dzieci. 

Kiedy ją spotkał, była w trakcie adopcji 4-letniego chłopca z Polski. 

- Mój świat to dziś tylko Kasia i dzieci - mówił bez pamięci zakochany Piotr. 



Czytaj dalej na następnej stronie

Kameralna ceremonia ślubu odbyła się 8 stycznia 2012 roku w kościele w Lasku Bielańskim w Warszawie, a sakramentu udzielił im ksiądz Wojciech Drozdowicz, z którym Piotr jest zaprzyjaźniony. 

Hucznego wesela nie było. 

Kate i Piotr zawarli tylko ślub kościelny, bez konsekwencji prawnych. 

Dzięki temu nie musieli podpisywać intercyzy, zachowali rozdzielność majątkową, a wobec prawa pozostali obcymi osobami. 

By zawrzeć taki związek, aktor dostał zgodę kurii diecezjalnej.



Czytaj dalej na następnej stronie

Matczyna intuicja nie zawiodła matki, która ze smutkiem patrzyła na coraz bardziej zagubionego syna. 

Kate nie była czułą opiekunką domowego ogniska. 

Już dwa miesiące po ślubie prasę obiegły zdjęcia ostrej kłótni małżonków. 

Wielu uważało, że żona chce wykorzystać pozycję Piotra dla własnej kariery. 

Brała udział w castingach do kilku programów rozrywkowych, ale nic z tego nie wyszło.

Na dodatek wróciła do Paryża, gdzie córka chodziła do szkoły, a Piotr został w Warszawie. 



Czytaj dalej na następnej stronie

Francuski eksmąż Kate poinformował media, że jego była żona nigdy nie miała zamiaru mieszkać z Piotrem, gdyż byłoby to dla niej "więzienie". 

Związek na odległość błyskawicznie się wypalił. 

Dziś Kate Rozz już ułożyła sobie życie. 

Czas dzieli między Paryż a Rio de Janeiro, tam bowiem mieszka jej ukochany, Mauricio Pacheco, producent muzyczny i gwiazda jednego z programów w brazylijskiej telewizji. 

- Chciałam pobyć sama ze sobą, przeanalizować to, co stało się rok wcześniej w moim życiu prywatnym i spróbować się wyciszyć. Wyjazd do Brazylii stał się dla mnie początkiem czegoś nowego - wyznała. 

Na Instagram bezustannie wrzuca zdjęcia z Mauricio w czułych pozach.



Czytaj dalej na następnej stronie

Piotr Adamczyk pod koniec 2013 roku był widziany w Sądzie Metropolitalnym w Warszawie, w którym toczą się procesy o stwierdzenie nieważności ślubu. 

Jednak długotrwała procedura go zniechęcała. 

Wiedział na przykładzie kolegów z branży, np. Katarzyny Skrzyneckiej czy Dariusza Kordka, że na stwierdzenie nieważności sakramentu czeka się długie lata. 



Czytaj dalej na następnej stronie

Nowe przepisy spowodują, że decyzja nie będzie wydawana po pięciu, sześciu latach tylko po około roku. 

Zważywszy, że mariaż aktora trwał zaledwie kilka miesięcy, może mieć prawo do skróconego, 45-dniowego procesu. 

Mama aktora wierzy, że Piotr spotka kogoś, kogo pokocha i z kim będzie mógł stworzyć rodzinę.

Dlatego musi mieć czystą kartę.

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Adamczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy