Reklama
Reklama

"Pikej" zadłużył matkę! Już roztrwonił spadek po ojcu?

Jeden z tabloidów donosi, że Piotr "Pikej" Kukulski (25 l.) popadł w spore kłopoty finansowe. Koniec chwalenia się bogactwem?

Brat Natalii Kukulskiej jeszcze rok temu uwielbiał szpanować swoimi pieniędzmi, które odziedziczył po zmarłym ojcu.

Jego ogromny apartament i ferrari widzieli chyba wszyscy.

Największą uwagę "Pikej" skupił jednak na sobie wtedy, gdy wyszło na jaw, że dom po Jarosławie Kukulskim wynajął... agencji towarzyskiej!

Teraz młody Kukulski ma przez nią same problemy!

Okazało się, że po medialnym skandalu do agencji przestali przychodzić klienci. Właściciele postanowili zakończyć działalność i zażądali od Piotrka zwrotu pieniędzy!

Reklama

"Piotr musiał oddać zaliczkę na kwotę 700 tysięcy niedoszłym właścicielom. A że przez czas, gdy w domu po ojcu odbywały się orgie, zdążył roztrwonić pieniądze, z pomocą przyszła jego matka i druga żona artysty, Monika Borys.

Kobieta zadłużyła się u znajomych i teraz robi wszystko, co może, by pomóc sprzedać synowi niechcianą posiadłość" - donosi"Fakt".

"Pikej" za dom żąda 1,5 miliona, ale na razie kupców brak.

Może skusi się jego znana siostra, której marzyło się, aby w domu rodzinnym zrobić muzeum upamiętniające jej rodziców.

Tylko teraz trochę dziwnie robić miejsce pamięci w byłej agencji towarzyskiej...




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Borys | Natalia Kukulska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy