Reklama
Reklama

Paweł Wawrzecki o niepełnosprawnej córce: Ania to mój największy życiowy sukces

Kiedyś marzył, aby jego córka wreszcie coś powiedziała. Dzisiaj Paweł Wawrzecki (67 l.) o ukochanej Ani (26 l.), która urodziła się z dziecięcym porażeniem mózgowym, mówi z ogromną czułością, że... jest mocna w gębie i pyskata. Bardzo go to cieszy! Przyznaje również, że pod jego nieobecność córką opiekuje się "pewne małżeństwo".

Dzięki wieloletniej, konsekwentnej rehabilitacji i ogromnemu wysiłkowi wielu osób Ania jest dziś całkowicie samodzielna. Kiedy tylko może, przychodzi do taty na próbę spektaklu albo kibicuje mu, gdy gra w tenisa. Uwielbia teatr, operę i filharmonię.

- Ania to mój największy życiowy sukces. Jest szczęśliwa, realizuje się w swoich marzeniach. Staram się stworzyć jej świat, o jakim zawsze marzyła. Uwielbia muzykę, gra w zespole, śpiewa - wylicza z uśmiechem serialowy doktor Kidler.

Ale pasje to nie wszystko. Aktor bardzo się stara, aby jedynej córce, którą po śmierci żony Barbary Winiarskiej (†50) wychowuje sam, niczego nie brakowało. Chce materialnie zabezpieczyć ją na przyszłość, dlatego dużo pracuje. Nie tylko w Polsce, ale również w Stanach Zjednoczonych, gdzie na stałe mieszka jego żona Izabela.

Reklama

- Do Stanów wyjeżdżam cztery razy do roku i spędzam tam w sumie około stu dni. Byłem ostatnio. Po spektaklu "Małe kłamstewka" wszyscy aktorzy poszli do hotelu, a ja jako jedyny wróciłem do swojego domu! - zdradza.

Jednak Paweł Wawrzecki zadbał o to, by Ania miała zapewnioną należytą opiekę, gdy on jest w USA. Kiedyś zostawała pod opieką ciotki, aktorki Marii Winiarskiej i jej męża Wiktora Zborowskiego. Jednak i oni mają swoje zajęcia. Jeśli przychodzi sytuacja, że nikt z rodziny nie ma czasu dla Ani, wtedy pomaga jej pewne małżeństwo.

- Dobrze, że Paweł trafił na takich ludzi, bo dzięki temu spokojnie może zająć się pracą, a Ania jest bezpieczna i szczęśliwa - zdradziła Maria Winiarska, dla której dobro siostrzenicy jest bardzo ważne. Aktor poznał małżeństwo przez przypadek i od razu się polubili. Dzisiaj są jak rodzina, dzięki temu Paweł Wawrzecki jest zawsze spokojny, gdyż wie, że kiedy jest w pracy czy wyjeżdża, Ania ma odpowiednią opiekę.

***

Zobacz więcej materiałów:

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama